Duży talent wraca do Polski. Trzy kluby walczyły o niego

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / WKS Śląsk Wrocław i trener Erdogan
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / WKS Śląsk Wrocław i trener Erdogan

Rok temu było o nim głośno, gdy z kadrą Polski U-17 zajął 8. miejsce na MŚ, a później trafił do Realu Madryt. Po kilkunastu miesiącach spędzonych w barwach "Królewskich" Szymon Nowicki wraca do kraju, podpisując długoletnią umowę ze Śląskiem Wrocław.

Jako pierwsi - kilka dni temu - informowaliśmy, że 18-letni Szymon Nowicki - po rocznej przygodzie z Realem Madryt (zwyciężył z "Królewskimi" w prestiżowym Adidas Next Generation Tournament) - wraca do kraju i w sezonie 2023/2024 ponownie wystąpi w rozgrywkach Orlen Basket Ligi (w sezonie 2020/2021 wystąpił w trzech meczach Asseco Arki, zdobywając trzy punkty).

Teraz mógł znów założyć żółto-niebieską koszulkę Arki, która mocno o niego walczyła z dwoma innymi zespołami. W grze o Nowickiego była także Legia Warszawa.

Finalnie koszykarz, kadrowicz do lat 18, wybrał propozycję WKS-u Śląsk Wrocław. Podpisał z wicemistrzami Polski trzyletnią umowę, czym nieco zaskoczył koszykarskie środowisku. Spodziewano się, że duży talent, jakim jest Nowicki, podejmie inną decyzję.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

W Śląsku nie kryją dużej radości z tego transferu. Są zdania, że to gracz, który w przyszłości będzie stanowił o sile pierwszego zespołu. Teraz wydaje się, że będzie łączył występy w PLK z I ligą.

"Szymon Nowicki, jeden z najzdolniejszych polskich koszykarzy młodego pokolenia, został zawodnikiem Śląska Wrocław! 18-latek, który ostatni rok spędził w Realu Madryt, podpisał z WKS-em 3-letni kontrakt" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej klubu z Wrocławia.

Jego umiejętności mocno komplementuje trener Oliver Vidin, który odsłania także kulisy transferu 18-letniego Polaka.

- Szymon to na pewno jeden z najbardziej utalentowanych zawodników tej kategorii wiekowej w Polsce i nie tylko. Wiele razy rozmawialiśmy ze sobą, przedstawiłem mu nasz pomysł na jego rozwój. Decyzja o podpisaniu kontraktu ze Śląskiem wskazuje, że ten plan mu się podoba. Wszystko jest w jego rękach i wierzę, że wywalczy swoje minuty w ekstraklasie i w pierwszej lidze. Trenując tak młodego zawodnika potrzebna jest przede wszystkim cierpliwość i czas, a Szymon w przyszłości swoją pracą udowodni wszystkim, na co go stać - mówi trener Śląska Wrocław.

Warto też dodać, że drogę do transferu do Realu w zeszłym roku otworzyły mu przede wszystkim świetne w jego wykonaniu Mistrzostwa Świata do lat 17. Reprezentacja Polski zakończyła je na 8. miejscu, a Szymon był jednym z najlepszych zawodników całego turnieju, będąc w czołówce większości rubryk statystycznych. Pobyt w Madrycie był dla niego cennym doświadczeniem, choć trzeba podkreślić, że nie był tam wiodącą postacią.

To drugi transfer Śląska Wrocław przed sezonem 2023/2024. Jako pierwszy kontrakt z wicemistrzami Polski podpisał Hassani Gravett, który ostatnio występował w lidze niemieckiej. To gracz, który w swoim CV ma 8 meczów w lidze NBA. Teraz pokaże się w PLK i w EuroCupie. W klubie zostają także: Łukasz Kolenda, Jakub Nizioł, Daniel Gołębiowski, Kuba Piśla i Artsiom Parakhouski. Należy też zaznaczyć, że na celowniku Śląska są m.in. Żołnierewicz i Michalak.

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
- Andrzej Urban: Brak gry w pucharach był zaskoczeniem
- Arkadiusz Miłoszewski, trener mistrza Polski: Bez podpalania i przepłacania

Komentarze (0)