Z EuroCupu do polskiej ligi. Żan Tabak na niego postawił

Andrzej Pluta: Odrzuciłem ofertę Arki [WYWIAD]

Jest trzeci obcokrajowiec w składzie Trefla Sopot na sezon 2023/2024. Do Benedeka Varadiego i Austona Barnesa dołączył właśnie 31-letni Aaron Best, Kanadyjczyk, który ostatnio grał dla brytyjskiego London Lions, uczestnika renomowanych rozgrywek EuroCup, grupowego rywala Śląska Wrocław (8 punktów i 4 zbiórki, oraz 12 punktów i 5 zbiórek). Ciekawostką jest fakt, że jego kolegą z zespołu był Josh Sharma, który w sezonie 2021/2022 był wiodącą postacią w sopockiej drużynie.

W Sopocie żartują, że "był Best, będzie Best". To oczywiście nawiązanie do sezonu 2007/2008, gdy w gwiazdorskim zespole Prokomu Trefla - za wielkie pieniądze - grał Travis Best, absolwent uczelni Georgia Tech, który mógł pochwalić się wielkim CV jak na warunki polskiej ligi. Takim CV nie może pochwalić się nowy nabytek Trefla, Aaron Best, ale należy dodać, że jego dorobek w Europie jest całkiem pokaźny.

- Naprawdę? Wow. Nie wiedziałem. Oczywiście, że pamiętam Travisa, ale raczej nie jesteśmy spokrewnieni. Chociaż nigdy nie wiadomo - mówi Best z uśmiechem na twarzy.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

31-latek grę w Europie rozpoczął na Litwie, gdzie dołączył do BC Utenos Juventus, występującego wówczas w Basketball Champions League. Dla zespołu z Uteny rozegrał w BCL 18 meczów, gdzie przeciętnie notował 7.8 punktu i 2.8 zbiórki.

Później trafił do Niemiec i Grecji. W klubach MHP Riesen Ludwigsburg i PAOK Saloniki ponownie występował w Basketball Champions League. W barwach greckiego klubu wystąpił w 14 meczach w BCL, gdzie średnio notował 10.9 punktu przy blisko 50-procentowej skuteczności w rzutach za trzy.

Jego kolejnym klubem na Starym Kontynencie był Boulazac. We francuskiej ekstraklasie notował przeciętnie ponad 11 oczek na spotkanie, ale jego drużyna odniosła tylko cztery zwycięstwa i musiała pogodzić się ze spadkiem. Na początku 2022 roku koszykarz wrócił do Raptors 905 (G-League), a następnie rozegrał pięć meczów w kanadyjskiej CEBL jako zawodnik Hamilton Honey Badgers.

Od 2018 roku zawodnik występuje w reprezentacji Kanady. W eliminacjach do mistrzostw świata 2023 rozegrał siedem spotkań, a jego najlepszymi występami były mecze z Panamą i Bahamami, w których zapisał odpowiednio 22 i 21 punktów.

Teraz będzie zdobywał punkty dla Trefla Sopot, z którym podpisał roczny kontrakt. Gdy patrzymy na jego CV, to wydaje się, że to niezły ruch ze strony trenera Żana Tabaka. Z różnych źródeł słyszymy, że to gracz mocno zorientowany na obronę, potrafi uprzykrzyć życie rywalom. Warto dodać, że sopocianom do zamknięcia składu brakuje już tylko dwóch zawodników. Przedstawiciele 8. zespołu minionych rozgrywek szukają jeszcze na rynku gracza obwodowego (2/1) i podkoszowego (4/5).

Zobacz także:
- Andrzej Urban: Brak gry w pucharach był zaskoczeniem
- Arkadiusz Miłoszewski, trener mistrza Polski: Bez podpalania i przepłacania
- Tyle drużyn zagra w PLK. Zastal z długami, ale z licencją!