"Basketball Without Borders" (z ang. "Koszykówka Bez Granic") to instruktażowy obóz koszykarski organizowany przez NBA we współpracy z FIBA. Na jubileuszowej, dwudziestej odsłonie europejskiego campu we Wrocławiu pojawili się m.in. Jeremy Sochan i szef San Antonio Spurs, Brian Wright.
Generalny menedżer klubu NBA w rozmowie z portalem sport.pl mówił o roli 20-letniego Sochana w drużynie z San Antonio. Nie zabrakło przy tym ciepłych słów pod adresem polsko-amerykańskiego koszykarza.
- Cieszymy się, że jest w Spurs, od pierwszego dnia obserwujemy jego rozwój. Jeremy jest bardzo wszechstronny, rozwija swoją grę. W lecie pracował nad kozłowaniem i rzutem. Niewykluczone, że będzie miał większą rolę, jeśli chodzi o grę na obwodzie - przyznał Wright.
Szef ekipy Spurs dodał, że Sochan imponuje tym, że jest sobą i w każdym elemencie angażuje się w stu procentach. Polak wyznacza trendy modowe (np. farbowanie włosów) i - co ciekawe - ma już naśladowców.
- Jeremy jest sobą pod każdym względem - farbuje włosy, udziela się w social mediach, ma dobry kontakt z fanami. (...) Kibice i dzieciaki w San Antonio uwielbiają Jeremy'ego. Spodziewam się, że coraz więcej z nich będzie farbowało włosy. Nasz największy dzieciak, Victor Wembanyama (francuski podkoszowy ma 224 cm wzrostu), już to zresztą zrobił (więcej TUTAJ) - podsumował Wright.
Zobacz:
Sochan zobaczył kolegę i... nie mógł powstrzymać śmiechu. "Kto to jest?"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"