Latem - przez kilka tygodni - ciągnęła się saga pod tytułem: "czy Jeremy Sochan zagra w kadrze Polski?" Koszykarz San Antonio Spurs był w kontakcie z władzami PZKosz, dyrektorem Łukaszem Koszarkiem i trenerem Igorem Miliciciem. 20-latek długo się zastanawiał, ostatecznie po rozmowach z władzami klubu, zdecydował, że nie przyjedzie do Gliwic na turniej o IO. 20 lipca ogłosił swoją decyzję. Tak to argumentował:
- To dla mnie ogromne wyróżnienie mieć możliwość reprezentowania Polski jako zawodnik drużyny narodowej. Po konsultacjach ze Spurs i moimi trenerami zdecydowaliśmy, że tego lata nie zagram w kadrze. Za mną pierwszy sezon w NBA i wspólnie ustaliliśmy, że najlepiej będzie poświęcić ten czas na skupienie się na moim rozwoju i przygotowaniu do kolejnego sezonu w NBA oraz do gry w reprezentacji w kolejnych latach.
Wiemy, że Sochan obserwował poczynania Polaków w Gliwicach, kibicował, wysyłając wiadomości w mediach społecznościowych. W niedzielę był gościem Łukasza Szwondera na kanale "Keepthebeat" w serwisie YouTube. Odpowiedział na wiele pytań. Pojawił się wątek kadry i gry w eliminacjach do Igrzysk Olimpijskich. 20-latek złożył ważną deklarację.
ZOBACZ WIDEO: Zaskoczył żonę podczas tańca. Tak zareagowała
- Oglądałem mecz reprezentacji Polski. Gratulacje dla całej kadry, ale również wszystkich, którzy byli w Gliwicach - kibiców i trenerów. To świetnie, że gramy dalej. Chciałbym zagrać w turnieju eliminacyjnym. Myślę, że jeśli będę zdrowy, to na pewno tam będę. Już nie mogę się doczekać zgrupowania - powiedział Sochan w trakcie rozmowy.
Sochan ma za sobą świetny debiut na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata, notując średnio 11,0 punktu, 5,3 zbiórki i 2,5 asysty, ale przez problemy zdrowotne pod koniec sezonu opuścił sporo meczów.
Koszykarz do tej pory w seniorskiej reprezentacji wystąpił tylko raz podczas eliminacji mistrzostw Europy w lutym 2021 roku z Rumunią i zdobył wtedy 18 punktów.
Lada moment Sochan pojawi się w Polsce po raz pierwszy, od kiedy trafił do NBA. Weźmie udział w campie NBA o nazwie "Koszykówka Bez Granic", który odbywać się będzie w dniach 25-28 sierpnia w kompleksie sportowym WKK Center we Wrocławiu i zrzeszy najlepszych europejskich koszykarzy młodego pokolenia.
20-latek później uda się do Warszawy, gdzie będzie od 28 sierpnia do 2 września.
- W końcu będę w Polsce, we Wrocławiu i w Warszawie. Nie byłem w Polsce już ze 2-3 lata. Będzie bardzo fajne. Wezmę udział w obozie NBA "Basketball Without Borders". Będzie przy tym sporo pracy, ale nie zabraknie energii i czasu dla fanów - zaznaczył.
Zobacz także:
- Przemysław Frasunkiewicz: Sanders jeszcze lepszy, Garbacz przejmie rolę Greene'a
- Amerykanin stara się o polski paszport. Są nowe informacje
- Podziemski i Mathews w kadrze Polski? Mamy nowe informacje
- Michał Nowakowski: Kontrakt w Kingu to wyróżnienie [WYWIAD]