Pierwsza piątka 5. kolejki PLK

W 5. kolejce Polskiej Ligi Koszykówki nie zabrakło wspaniałych indywidualnych popisów. Zdecydowanie najlepiej zaprezentował się Jeremy Chappel. Amerykanin był nie do zastopowania. Koszykarz Znicza Jarosław w starciu z Polonią 2011 Warszawa zdobył aż 36 punktów, ponadto zebrał 11 piłek. Niewiele gorszy występ był dziełem innego gracza z USA, Theodore'a Scotta.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza piątka 5. kolejki

Rozgrywający: Daniel Ewing (Asseco Prokom Gdynia)

Ewing wraz z Woodsem poprowadził Asseco Prokom Gdynia do triumfu nad PBG Basketem Poznań. Amerykanin dopiero po raz pierwszy w tym sezonie zagrał na miarę swoich możliwości. Wcześniej jego postawa na parkiecie pozostawiała wiele do życzenia. Tym razem Ewing miał swój dzień i trafiał na bardzo wysokiej skuteczności. Ostatecznie był autorem 23 oczek, 4 asyst oraz 1 przechwytu.

Rzucający obrońca: Jeremy Chappel (Znicz Jarosław)

Amerykanin zagrał genialne zawody. Rywal co prawda był z dolnej półki, bowiem przeciwnikiem była ekipa Polonii 2011 Warszawa, która nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa, ale indywidualne statystyki Chappela robią wrażenie. Mierzący 190 cm koszykarz świetnie zbierał piłki. W starciu ze stołecznym teamem zrobił to 11 razy, lecz to nie koniec jego wyczynów. Amerykański defensor spędził na parkiecie dokładnie 38 minut, i w tym czasie zdobył... 36 oczek, co jest rekordem w tym sezonie. Ponadto w statystykach zapisano mu 4 asysty, 5 przechwytów oraz 1 blok. W sumie Chappel miał eval... 46! Jego drużyna - Znicz Jarosław - wygrała 79:46, a on niewątpliwie był bohaterem ekipy z Podkarpacia.

Niski skrzydłowy: Qyntel Woods (Asseco Prokom Gdynia)

Woods to już stały bywalec naszego rankingu. Amerykanin ponownie nie miał sobie równych. Defensywa PBG Basketu Poznań nie miała najmniejszego pomysłu jak zatrzymać tego gracza. Woods grał długo, bo ponad 31 minut, ale nie zawiódł. 23 punkty oraz 13 zbiórek to wynik rewelacyjny. Co więcej miał on także 2 asysty i 1 blok.

Silny skrzydłowy: Rashard Sullivan (Anwil Włocławek)

Sullivan po raz pierwszy w tym sezonie pokazał się z dobrej strony. Wcześniej był kompletnie niewidoczny. Amerykanin w końcu się przebudził i zagrał bardzo dobre zawody. Po raz pierwszy jego dziełem było double-double. W poprzednich meczach zbierał co prawda bardzo dobrze, ale brakowało mu lepszej egzekucji rzutów. W potyczce z AZS-em Koszalin poprawił się w tym elemencie, w efekcie zakończył spotkanie z dorobkiem 16 punktów i 11 zbiórek.

Center: Mariusz Bacik (Polonia Azbud Warszawa)

Polonia Azbud Warszawa pokonała przed własną publicznością Energę Czarnych Słupsk, zaś Mariusz Bacik był wyróżniającą się postacią "Czarnych Koszul". Podkoszowy stołecznego klubu jako jeden z nielicznych nie miał sobie wiele do zarzucenia. Bacik był cichym bohaterem tego starcia. 37-letni zawodnik zdobył 11 punktów, a do tego dołożył 9 zbiórek, asystę i przechwyt.

Druga piątka 5. kolejki

Rozgrywający: Mantas Cesnauskis (Energa Czarni Słupsk)

Litwin jako jeden z niewielu w ekipie z Słupska utrzymuje dobrą formę. Cesnauskis po raz kolejny pokazał, że gdyby nie on, Czarni graliby jeszcze gorzej. Rozgrywający "Czarnych Panter" robił co mógł, by pokonać zespół Polonii Azbud Warszawa. Ostatecznie nie udało mu się tego dokonać, ale jego postawa zasługuje na wyróżnienie. Zdobył 20 oczek, dołożył do tego 5 zbiórek, 3 asysty i przechwyt. Litewski playmaker nie był jednak nieomylny - aż czterokrotnie tracił piłkę.

Rzucający obrońca: Theodore Scott (Sportino Inowrocław)

Theodore Scott już od pierwszej kolejki udowadnia, że ma spory potencjał. Oddaje w czasie spotkania bardzo wiele rzutów. Tym razem większość z nich znajdowała drogę do celu, wskutek czego Amerykanin zanotował kapitalny występ. Pomimo to Sportino Inowrocław nie zdołało nawiązać równorzędnej walki z wicemistrzami Polski. Scott zdobył 35 punktów, a oprócz tego zebrał 3 piłki i tyle samo przechwycił.

Niski skrzydłowy: Marcin Stefański (Trefl Sopot)

W wielkim stylu na parkiety powrócił Marcin Stefański. Polski skrzydłowy, który zagrał po raz pierwszy od starcia z Anwilem Włocławek, zaliczył bardzo dobre zawody. 26-letni zawodnik był niewątpliwie ważnym ogniwem podczas pojedynku ze Stalą Stalowa Wola. Przeciwnik nie był najwyższych lotów, ale nie zmienia to faktu, iż występ Stefańskiego należał do dobrych. Gracz sopockiego teamu uzbierał 14 oczek, 5 zbiórek i 3 asysty, co dało przyzwoity eval 17.

Silny skrzydłowy: Chris Daniels (Energa Czarni Słupsk)

Po raz kolejny wyróżniony został Chris Daniels. Amerykanin zapracował na to miejsce przede wszystkim niesamowitym wyczynem, którego dokonał w czasie meczu z Polonią Azbud Warszawa. Koszykarz "Czarnych Panter" zebrał aż 22 piłki! Jest to najlepszy wynik w tym sezonie. Trudno będzie go poprawić.

Center: Patrick Okafor (Polpharma Starogard Gdański)

Okafor wrócił do Starogardu i znów gra na wysokim poziomie, który prezentował w rozgrywkach 2006/07. Podkoszowy Polpharmy ponownie był najlepszym strzelcem tego zespołu. Można śmiało pokusić się o stwierdzenie, że to właśnie on poprowadził "Kociewskie Diabły" do trzeciego triumfu w tym sezonie. Okafor na swoim koncie zapisał 18 oczek oraz zebrał 4 piłki i miał 2 asysty.

Polska piątka 5. kolejki

Rozgrywający: Krzysztof Szubarga (Anwil Włocławek)

Rzucający obrońca: Michał Chyliński (PGE Turów Zgorzelec)

Niski skrzydłowy: Marcin Stefański (Trefl Sopot)

Silny skrzydłowy: Mariusz Bacik (Polonia Azbud Warszawa)

Center: Rafał Bigus (Sportino Inowrocław)

Źródło artykułu: