Kapitan Polonii Azbud pali się do gry

Michał Przybylski, koszykarz Polonii Azbud Warszawa, który w marcu zerwał więzadła krzyżowe w kolanie czuje się już coraz lepiej i zapowiada, że w drugiej połowie listopada będzie w pełni zdolny do gry.

Koszykarz "Czarnych Koszul" został poddany operacji, a następnie przechodził długi okres rehabilitacji. Teraz czeka tylko na zgodę lekarzy, by mógł wrócić do ligowej rywalizacji.

- Nie pamiętam kiedy czułem się tak dobrze fizycznie. Trenuję już prawie normalnie z zespołem od kilku tygodni. Po 15. listopada mam kolejne badania i co tu dużo mówić, musi być dobrze! Czekam tylko na zielone światło od lekarzy - mówi Michał Przybylski. - Nie chcę zapeszać, ale czuję, że jest już dobrze i w drugiej połowie listopada wrócę do gry - dodaje 25-letni kapitan warszawskiego zespołu.

Komentarze (0)