- Złamał zasady antydopingowe ligi i ma zawieszoną licencję. Rozglądamy się za kimś nowym - usłyszeliśmy w klubie z Łańcuta w piątek.
Corey Sanders w tym dniu miał pomóc ekipie w walce o ważną wygraną w wyjazdowym starciu z Arriva Twardymi Piernikami. Zamiast jednak walczyć na parkiecie, zasiadł na trybunach, a jego kontrakt został rozwiązany.
Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> "Złamał zasady antydopingowe". Natychmiast rozwiązali umowę ze swoją gwiazdą!
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończoność
- Wcześniej nie szukaliśmy zawodnika w jego miejsce. W miejsce kogoś, kto był naszym liderem. Czy będzie łatwo znaleźć nowego gracza? Nie wiem - mówił po spotkaniu w Toruniu trener Marek Łukomski.
Okazało się jednak, że poszukiwania następcy Sandersa poszły sprawnie i zakończyły się bardzo szybko. We wtorek oficjalnie nowym zawodnikiem Muszynianki Domelo Sokoła Łańcut został 25-letni Terrell Gomez.
Mierzący 173 centymetry Amerykanin występował już we Francji, Turcji i Niemczech. Jego ostatnim pracodawcą był występujący w EuroCupie Veolia Towers Hamburg. Tam spotkał się m.in. z reprezentantem Polski Aleksandrem Dziewą.
25-latek na europejskich parkietach w pięciu występach notował średnio 5,6 punktu i dwie asysty. Trafiał 36 procent rzutów z gry (w tym 30 procent prób za trzy punkty).
Pracę w niemieckim klubie stracił 9 listopada. Dlaczego? Powody rozstania zdradził Marvin Willoughby, który pełni funkcję dyrektora zarządzającego ds. sportu w Veolia Towers Hamburg.
- Ostatecznie musieliśmy zdać sobie sprawę, że dostosowanie się do poziomu Bundesligi i EuroCupu nie przyniosło oczekiwanego efektu - można przeczytać jego słowa w oficjalnym komunikacie, jaki pojawił się na klubowej stronie.
Jak będzie w Orlen Basket Lidze? Wiadomo, że Gomez na pewno nie porównań do Sandersa. Ten był kluczową postacią Sokoła, który w bieżących rozgrywkach notował średnio 16,4 punktu, 6,7 asysty, 3,1 zbiórki i 1,4 przechwytu.
Od razu będzie też musiał mocno zabrać się do pracy. Zespół z Łańcuta po 10. kolejkach ma na swoim koncie zaledwie dwa zwycięstwa i jest w ogonie ligowej tabeli.
Najbliższe spotkanie podopieczni trenera Łukomskiego rozegrają 2 grudnia w Sopocie. Cztery dni później zagrają z kolei w Gdyni z zespołem Krajowa Grupa Spożywcza Arka. Będzie to niezwykle istotne starcie, bowiem gdynianie również mają tylko dwie wygrane...
Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty
Zobacz także:
Nowa pozycja dla Polaka w NBA. Spurs chce pomóc Sochanowi
Wstydliwa porażka Lakers. Najbardziej dotkliwa w karierze LeBrona Jamesa
Czy Muszynianka Domelo Sokół utrzyma się w Orlen Basket Lidze? 
