Mistrz obudził się po przerwie. Szczecin wreszcie szczęśliwy!

Hit kolejki dla mistrzów Polski! King obudził się się po przerwie i przełamał domową niemoc, pokonując po zaciętym meczu WKS Śląsk Wrocław 89:84.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Arkadiusz Miłoszewski i zawodnicy Kinga Szczecin Materiały prasowe / King Szczecin / Arkadiusz Miłoszewski i zawodnicy Kinga Szczecin
Kibice ze Szczecina wreszcie mają powody do zadowolenia. Ich drużyna wygrała bowiem pierwszy domowy mecz od... 7 października 2023 roku. I to z wicemistrzami Polski.

Działo się w Netto Arenie! Bardzo dobrze piątkowy mecz rozpoczął WKS Śląsk, który do przerwy prowadził nawet 48:39, ale King miał na to odpowiedź.

Gospodarze, prowadzeni przez duet Andrzej Mazurczak - Zac Cuthbertson, wygrali trzecią kwartę 21:10 i zaczęli przejmować kontrolę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Jeszcze na niespełna cztery minuty przed końcem był remis (75:75). Finisz zdecydowanie należał jednak do aktualnych mistrzów Polski. Mazurczak trafił z faulem, Tony Meier przymierzył zza łuku, a następnie kluczowy cios rywalom ponownie zadał Mazurczak, zdobywając dwa punkty na minutę przed końcową syreną. Zrobiło się 83:77, a King ostatecznie pokonał rywali z Wrocławia 89:84.

Mazurczak i Cuthbertson zdobyli po 17 punktów. Amerykanin miał też dziewięć zbiórek, a Polak dziewięć asyst. Michał Nowakowski dodał dziewięć oczek, trafiając trzy na cztery rzuty za trzy. King triumfował pomimo faktu, że popełnił aż 19 strat.

Gościom na nic zdała się dobra dyspozycja Marka Klassena, który rzucił 20 punktów w 30 minut. Jakub Nizioł miał 16 oczek. Wrocławianie wykorzystali jednak tylko 27 na 65 rzutów z gry, w tym 13 na 36 za trzy.

King odniósł dopiero trzecie na własnym parkiecie, ale już 11. zwycięstwo w tym sezonie. Jest w czołówce Orlen Basket Ligi. Wrocławianie są natomiast na minusie (9-10) i jeśli szybko nie zaczną seryjnie wygrywać, o awans do fazy play-off może być bardzo trudno.

Wynik:

King Szczecin - WKS Śląsk Wrocław 89:84 (20:28, 19:20, 21:10, 29:26)

King: Zac Cuthbertson 17, Andrzej Mazurczak 17, Darryl Woodson 12, Tony Meier 10, Michał Nowakowski 9, Morris Udeze 8, Filip Matczak Przemysław Żołnierewicz 5, Kacper Borowski 2, Maciej Żmudzki 0.

WKS Śląsk: Marek Klassen 20, Jakub Nizioł 16, Hassani Gravett 11, Danieł Gołębiowski 9, Andrii Voinalovych 8, Aleksander Wiśniewski 7, Artsiom Parakhouski 6, Dusan Miletić 5, Mateusz Zębski 2.

Orlen Basket Liga 2023/2024

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 29 22 7 2494 2242 51
2 Trefl Sopot 29 21 8 2478 2287 50
3 King Szczecin 29 18 11 2603 2442 47
4 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 29 18 11 2515 2357 47
5 Legia Warszawa 29 18 11 2475 2381 47
6 PGE Spójnia Stargard 29 16 13 2386 2263 45
7 Polski Cukier Start Lublin 29 16 13 2628 2595 45
8 WKS Śląsk Wrocław 29 16 13 2295 2390 45
9 MKS Dąbrowa Górnicza 29 15 14 2777 2682 44
10 Dziki Warszawa 29 15 14 2277 2315 44
11 Arriva Polski Cukier Toruń 29 13 16 2358 2429 42
12 Icon Sea Czarni Słupsk 29 13 16 2239 2313 42
13 Tauron GTK Gliwice 29 9 20 2504 2619 38
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 29 9 20 2370 2660 38
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 29 8 21 2408 2611 37
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 29 5 24 2334 2555 34

Czytaj także:
Dziki mocno postawiły się Treflowi! Finisz przejął duet Varadi - Scruggs
O ostatniej akcji tego meczu będzie głośno. Horror w Zielonej Górze!

Czy King obroni w tym sezonie mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×