Przez zdecydowaną większość pierwszej kwarty to goście byli stroną dominującą. Podopieczni Srdjana Suboticia zdominowali tę część, w trakcie której świetnie dysponowany był zwłaszcza Goran Filipović. Toruńska maszyna zacięła się jednak w kolejnej odsłonie. Gospodarze zbliżali się do rywali małymi krokami, a pociągnęli ich w ataku Michał Michalak i Michael Caffey.
Ostatecznie po dwudziestu minutach spotkania to zespół trenera Mantasa Cesnauskisa był na prowadzeniu, lecz słupszczanie mieli minimalną zaliczkę, wynoszącą zaledwie jedno "oczko" - 39:38. Ale po zmianie stron poszli za ciosem! Świetna ofensywa na początku trzeciej kwarty i dobra defensywa spowodowały, że miejscowi odskoczyli torunianom już na 15 punktów (57:42)!
W tym fragmencie skuteczny był zwłaszcza Michalak, jednak Arriva Polski Cukier nie odpuszczał i stosunkowo szybko odrobił siedem punktów. Gospodarze wygrali jednak tę odsłonę aż 27:12, dzięki czemu przed ostatnią częścią spotkania mieli szesnastopunktową zaliczkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
Efekt tego był taki, że ostatnia kwarta nie miała już większej historii. Ekipy z Kujaw i Pomorza nie było stać na zryw, a wręcz przeciwnie - to Czarni, kontrolując mecz, powiększali swoją przewagę. Gospodarze grali zespołowo i cały czas dobrze w obronie. Po punktach Michalaka, który wszedł pod kosz po linii końcowej, słupszczanie prowadzili już 83:58.
Ostatnie cztery minuty były już więc absolutnym dograniem starcia do końca, bo oczywiste było, że drugi raz torunian nie będzie stać na koszykarski cud w meczu z tym samym rywalem. W pierwszej rundzie podopieczni trenera Suboticia dokonali niemożliwego, odrabiając z Czarnymi w nieco ponad sześć ostatnich minut meczu 21 punktów, ale w Gryfii powtórki nie było.
Słupszczanie, poza I kwartą, zagrali wręcz perfekcyjne starcie, totalnie ograniczając poczynania Mate Vucicia. Środkowy torunian, który pięć ostatnich meczów zakończył z double-double, w Słupsku miał osiem punktów i osiem zbiórek. Przyćmił go Benas Griciunas, autor 10 "oczek", który na tablicach osiągnął wynik podobny do tych, jakie ostatnio notował właśnie Vucić (17 zb.).
Tym samym Arriva Polski Cukier przegrał drugi mecz z rzędu. Co jednak warte zastanowienia, atak torunian jakby totalnie się zaciął. Gracze Soboticia z ekipami z Lublina i Zielonej Góry zdobywali po 104 punkty. Z kolei w meczach z Dzikami i Czarnymi ta średnia spadła do zaledwie 60,5 pkt...
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Arriva Polski Cukier Toruń 90:65 (12:23, 27:15, 27:12, 24:15)
Grupa Sierleccy Czarni:
Michał Michalak 20, Michael Caffey 17, MaCio Teague 16, Donatas Sabeckis 13, Verners Kohs 12, Benas Griciunas 10 (17 zb.), Szymon Wójcik 2, Bartosz Jankowski 0, Nikodem Klocek.
Arriva Polski Cukier: Goran Filipović 17, Trey Diggs 11, WOjciech Tomaszewski 8, Mate Vucić 8, Bartosz Diduszko 5, Aljaz Kunc 5, Arik SMith 4, Hubert Lipiński 3, Aaron Cel 2, Paweł Sowiński 2.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Trefl Sopot | 45 | 31 | 14 | 3809 | 3560 | 76 |
2 | King Szczecin | 44 | 28 | 16 | 3877 | 3656 | 72 |
3 | WKS Śląsk Wrocław | 41 | 23 | 18 | 3253 | 3373 | 64 |
4 | Anwil Włocławek | 35 | 25 | 10 | 2999 | 2719 | 60 |
5 | PGE Spójnia Stargard | 40 | 19 | 21 | 3261 | 3192 | 59 |
6 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 35 | 21 | 14 | 3060 | 2825 | 56 |
7 | Legia Warszawa | 34 | 20 | 14 | 2918 | 2825 | 54 |
8 | MKS Dąbrowa Górnicza | 34 | 17 | 17 | 3231 | 3119 | 51 |
9 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 16 | 14 | 2720 | 2707 | 46 |
10 | Dziki Warszawa | 30 | 16 | 14 | 2347 | 2382 | 46 |
11 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 14 | 16 | 2332 | 2395 | 44 |
12 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 13 | 17 | 2428 | 2520 | 43 |
13 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 9 | 21 | 2452 | 2753 | 39 |
14 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 9 | 21 | 2577 | 2729 | 39 |
15 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 8 | 22 | 2468 | 2737 | 38 |
16 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 30 | 5 | 25 | 2413 | 2653 | 35 |
Czytaj także:
King odczarował swoją halę >>