Drużyna z Florydy źle rozpoczęła sezon 2023/2024, ale aktualnie jest na fali wznoszącej. Ma bilans 35-26 i pnie się w górę ligowej tabeli, plasuje się w tym momencie na szóstym miejscu w Konferencji Wschodniej.
Miami Heat mówią otwarcie, że liczy się dla nich tylko i wyłączenie mistrzostwo NBA. Grali ostatnio w Finałach. Teraz wzmacniają skład.
Trener Erik Spoelstra już wkrótce będzie miał do dyspozycji doświadczonego rozgrywającego. Jak przekazał Adrian Wojnarowski z ESPN, Heat wzmacnia Patrick Mills.
35-latek został w tym sezonie zwolniony przez klub Atlanta Hawks. Mógł więc podjąć decyzję, gdzie chce kontyunować karierę. Wybór padł na Florydę.
- Jest w tej lidze od wielu lat i przez cały czas gra z tym samym poświęceniem i oddaniem, co charakteryzuje najlepszych zawodników, i kimś takim jest właśnie Patty - komplementował Australijczyka jego były drużynowy kolega z Brooklyn Nets, Kevin Durant.
- Miałem okazję grać z nim dwa lata na Brooklynie. Już wiem, dlaczego jest w swoim kraju taką legendą - mówił o Millsie w rozmowie z dziennikarzami Durant.
35-latek jest w NBA od sezonu 2009/2010. Grał dla Portland Trail Blazers, San Antonio Spurs, Brooklyn Nets i ostatnio Hawks. W tym sezonie wziął udział w19 meczach.
Zobacz także:
Co on mu zrobił?! Potężny blok rozstrzygnął mecz
Duże emocje i wygrana faworyta. Ale w Gdyni było gorąco
ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła