Ten sukces nie przyszedł im łatwo, ale Teksańczycy znów pokazali siłę. Rockets po dogrywce pokonali na wyjeździe ekipę Oklahoma City Thunder 132:126.
Jalen Green rzucił 37 punktów, do których dodał 10 zbiórek i siedem asyst. 22-latek trafił 14 na 24 oddane próby z pola, w tym 7 na 11 za trzy. Debiutujący w NBA Amen Thompson dorzucił 25 oczek, zebrał ponadto 15 piłek.
Gospodarze byli osłabieni, pauzował bowiem ich lider: Shai Gilgeous-Alexander. Ale dla Rockets nie miało to znaczenia. Świętowali sukces nad czołowym zespołem Konferencji Zachodniej. Sami walczą przecież o fazę play-off. Są aktualnie na 11. miejscu (37-35), ale do dziesiątych Golden State Warriors tracą tylko jedno zwycięstwo (38-34). Drużyny z miejsc 7-10 zagrają w turnieju play-in.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
- Jesteśmy podekscytowani. Jest radość, była celebracja i okrzyki. Walczyliśmy o to zwycięstwo. Daliśmy z siebie wszystko - zaznaczał w rozmowie z mediami Green.
- 10 zwycięstw z rzędu to 10 zwycięstw z rzędu. Trudno dokonać coś takiego w NBA - podkreślał trener Ime Udoka.
Phoenix Suns ostatnio mocno zawiedli, przegrywając z San Antonio Spurs, ale szybko się odbudowali. - Dobrze, że nie pozwoliliśmy, żeby ta porażka nas zdołowała - podkreślał po meczu w Denver Kevin Durant, który poprowadził drużynę z Arizony do zwycięstwa nad mistrzami NBA 104:97.
Durant zapisał przy swoim nazwisku 30 punktów, 13 zbiórek i pięć bloków, a jego Suns okazali się lepsi od Nuggets po raz drugi w marcu. Gospodarze z Kolorado trafili tylko 10 na 40 oddanych rzutów za trzy.
LeBron James wrócił do składu Los Angeles Lakers po meczu przerwy, od razu skompletował triple-double (23 punkty, 14 zbiórek, 12 asyst), a jego Jeziorowcy pokonali Memphis Grizzlies 136:124, notując 41. zwycięstwo w tym sezonie.
Wyniki:
Washington Wizards - Brooklyn Nets 119:122 po dogrywce (33:31, 21:30, 37:31, 21:20, 7:10)
(Poole 38, Kuzma 24, Bagley 18 - Thomas 38, Schroder 21, Bridges 19)
Orlando Magic - Golden State Warriors 93:101 (11:27, 26:18, 29:27, 27:29)
(Anthony 26, Banchero 15, F. Wagner 14 - Wiggins 23, Curry 17, Thompson 15)
Charlotte Hornets - Cleveland Cavaliers 118:111 (33:43, 36:27, 31:26, 18:15)
(Miller 31, Mann 17, Bridges 17 - Allen 24, Strus 19)
Toronto Raptors - New York Knicks 101:145 (33:45, 26:35, 21:31, 21:34)
(Dick 23, Trent Jr. 18 - McBride 29, Brunson 26, Bogdanović 18)
Philadelphia 76ers - Los Angeles Clippers 107:108 (30:18, 20:28, 29:29, 28:33)
(Maxey 26, Hield 17, Oubre Jr. 17 - George 22, Leonard 17, Harden 16)
Atlanta Hawks - Portland Trail Blazers 120:106 (26:29, 39:29, 35:28, 20:20)
(Murray 30, Mathews 21, Bogdanović 16 - Banton 31, Camara 17, Henderson 15)
Oklahoma City Thunder - Houston Rockets 126:132 po dogrywce (17:28, 33:21, 35:31, 27:32, 14:20)
(Giddey 31, Jal. Williams 23, Joe 17 - Green 37, Thompson 25, Brooks 20)
Minnesota Timberwolves - Detroit Pistons 106:91 (30:25, 17:20, 31:21, 28:25)
(Reid 21, McDaniels 20, Anderson 14 - Cunningham 32, Flynn 14)
Memphis Grizzlies - Los Angeles Lakers 124:136 (36:37, 25:32, 31:33, 32:34)
(Bane 26, LaRavia 25, Jackson Jr. 17 - Hachimura 32, James 23, Russell 23)
Chicago Bulls - Indiana Pacers 125:99 (27:23, 37:20, 23:31, 38:25)
(DeRozan 27, Vucevic 22, White 18 - Nembhard 18, Siakam 14, Haliburton 13)
Utah Jazz - San Antonio Spurs 111:118 (15:29, 33:30, 31:29, 32:30)
(Sexton 26, Markkanen 25, Collins 18 - Vassell 31, Wembanyama 19, Sochan 17, Champagine 17, Branham 17)
Denver Nuggets - Phoenix Suns 97:104 (29:29, 23:30, 21:24, 24:21)
(Jokić 22, Porter Jr. 18, Gordon 18 - Durant 30, Booker 17, Allen 13)
Czytaj także:
Nerwy mistrzów na własne życzenie. Co zrobił Caffey?!
Blisko 300 punktów w meczu NBA. Świetny duet Davis - James
Kto awansuje do turnieju play-in? 
