Trefl to najmłodszy klub, który gra obecnie w Polskiej Lidze Koszykówki, a już znajduje się w czołówce tabeli. Ustępuje w niej miejsca jedynie Asseco Prokomowi, PGE Turowowi i Anwilowi, czyli medalistom z zeszłego sezonu. Koszykarze z Sopotu mają za sobą potyczki z tym drużynami. Wygrali spośród nich jedną, z Turowem, a najlepszym zawodnikiem był Iwo Kitzinger, który w poprzednich rozgrywkach reprezentował barwy ekipy ze Zgorzelca. Obrońca zdobył 26 punktów, miał też 4 zbiórki, 3 asysty, 5 przechwytów i żadnej straty.
Był to jego najlepszy występ w tym sezonie, a drugi pod tym względem zanotował w minioną środę, kiedy sopocianie pokonali drugi polski zespół, w którym grał w tamtym roku, PBG Basket Poznań. Kitzinger rzucił 20 punktów, zanotował 4 zbiórki i 3 asysty. Obecny sezon jest dla niego jak dotychczas najlepszym w karierze. Nigdy wcześniej nie miał średnich wynoszących 16,4 punktu na mecz. Drugim zawodnikiem, na którym opiera się gra Trefla jest litewski podkoszowy Saulius Kuzminskas. Średnia zdobycz tego gracza plasuje się na nieco wyższym poziomie niż jego kolegi (16.6).
Ekipa trenera Karlisa Muiznieksa znajduje się w czołówce drużyn, które tracą w lidze najmniej punktów. A właśnie ze szczelną obroną mieli w ostatnich spotkaniach problemy inowrocławianie. - Popełniamy zbyt dużo błędów w defensywie, nad tym elementem musimy mocno pracować. - powiedział portalowi SportoweFakty.pl kapitan Sportino Grzegorz Arabas. A świadczyć o tym może fakt, że jego zespół w trzech z czterech ostatnich meczów tracił powyżej 90 punktów. Mimo tego, Sportino wygrało dwie ostatnie potyczki, ze Stalą i Polonią 2011. Były to pierwsze zwycięstwa tej drużyny w sezonie. - W klubie nastąpiła zmiana trenera, dopiero układamy naszą grę, zmieniamy pewne elementy. Cieszymy się z tych wygranych. Myślę, że będziemy po nich mocniejsi, zwłaszcza psychicznie - wytłumaczył Łukasz Żytko, który w szybkim tempie nadrabia zaległości po przerwie spowodowanej kontuzją.
Sportino Inowrocław - Trefl Sopot / sobota, 21.11.2009, godz. 19.00.