Pojedynek tych, którzy zawodzą - zapowiedź meczu Energa Czarni Słupsk - Kotwica Kołobrzeg

Energa Czarni Słupsk, czyli czwarty zespół poprzedniego sezonu oraz Kotwica Kołobrzeg, która rok temu cieszyła się z Pucharu Polski. W obecnych rozgrywkach drużyny te wygrały łącznie cztery z 15 meczów. Któraś z nich musi się w końcu przełamać.

Mecz ten początkowo miał być rozegrany nieco ponad tydzień temu, jednak plaga grypy i kontuzji spustoszyła skład Energi Czarnych Słupsk. Nie był to zresztą jedyny przełożony przez słupszczan mecz, gdyż drużyna ta nie rozegrała także spotkania 8. kolejki przeciwko Zniczowi Jarosław i teraz będzie nadrabiać zaległości. To jest zadanie numer jeden, a dwa to poprawienie nastrojów w klubie i wśród kibiców, ponieważ Energa Czarni zawodzą. Humory mogło poprawić zwycięstwo nad Anwilem w minionej kolejce, jednak drużynę załatwił Dru Joyce, którego w Słupsku nie chciano.

Porażka ta sprawiła, że trudna już sytuacja Energi Czarnych Słupsk staje się jeszcze trudniejsza i bilans dwóch zwycięstw i pięciu porażek może się jeszcze pogorszyć, co na pewno nie było by dobrą informacją w Słupsku. Podopieczni trenera Igora Miglinieksa grają słabo i przegrywają mecz za meczem, a trzeba wziąć pod uwagę, że do tej pory, poza Anwilem, nie grali jeszcze z potentatami naszej ligi, czyli Asseco Prokomem, PGE Turowem, czy nawet rewelacją rozgrywek – Zniczem Jarosław.

Kotwica Kołobrzeg w tabeli znajduje się dopiero na 12 miejscu. W ośmiu meczach kołobrzeżanie triumfowali tylko dwa razy, w tym zaliczyli jedną sensacyjną wygraną nad drużyną wicemistrza Polski, PGE Turowa Zgorzelec. W kilku spotkaniach zawodzili jak np. porażka na własnym parkiecie z Polonią Azbud Warszawa. Walczyli także z ligowymi rewelacjami, czyli ze Zniczem Jarosław czy Polpharmą Starogard Gdański i te porażki można usprawiedliwiać, ale do łatwych przeciwników Kotwica na pewno nie należy.

Największymi atutami kołobrzeżan jest para Amerykanów - Darrell Harris i Omni Smith. Pierwszy z nich jest jednym z najbardziej wartościowych koszykarzy ligi. W czterech z siedmiu dotychczasowych spotkań w PLK Harris notował double-double, czyli podwójną zdobyć w dwóch rubrykach statystycznych. Zdobywa średnio 16,9 punktów i 11,9 zbiórek (najlepszy wynik w lidze), mając ponad 23 punkty w rankingu evaluation, co jest trzecim wynikiem w PLK. Smith natomiast to koszykarz wszechstronny. W lidze zdobywa 11,9 punktów, 5,7 zbiórek i 5,9 asyst na mecz, ale jego mankamentem jest fatalna skuteczność.

W składzie Energi Czarnych cały czas ogromne zawirowania. Po kontuzji powrócił Mantas Cesnauskis, jednak zawiódł w meczu z Anwilem. Na dobre w zespole nie zadomowił się Michał Hlebowicki, ponieważ ostatnio chorował. Wciąż nie wiadomo także jak zakończy się sprawa z Chrisem Danielsem w roli głównej. Najlepszy koszykarz słupszczan w tym sezonie narzekał na ból pleców i zapewniał, że nie jest w stanie grać. W klubie uważali inaczej, jednak Amerykanin nie zaprezentował się w spotkaniu z Anwilem. Czy oznacza jego koniec w Enerdze Czarnych?

Pierwsze kroki w drużynie stawia natomiast Tyrone Brazelton, który po tym jak zrezygnował z niego trener mistrzów Polski, Tomas Pacesas, został sprowadzony do Słupska kosztem wspomnianego wcześniej Joyce’a. Zadebiutował w meczu z Anwilem i mimo siedmiu asyst zagrał bardzo przeciętny mecz, gdyż trafił zaledwie cztery z 13 rzutów z gry. Czy przeciwko Kotwicy pokaże, że w zespole Energi Czarnych jest wstanie przewodzić i liderować?

Mecz odbędzie się w środę 25.11.2009 roku w Hali Gryfia, znajdującej się przy ulicy Szczecińskiej 99 w Słupsku.

Źródło artykułu: