Teksańczycy ostatnio przedłużyli serię, wygrywając efektownie na własnym parkiecie aż 122:84, ale tym razem, w hali TD Garden, nie mieli żadnych szans.
Celtics dominowali od samego początku. Zamknęli pierwszą kwartę zrywem 9-0, a do przerwy prowadzili już 67:48. Kapitalny rzut z ponad połowy boiska równo z syreną trafił wtedy rezerwowy Payton Pritchard. Wyliczono później, że to była to celna próba oddana z najdalszej odległości w Finałach NBA od 1998 roku.
Bostończycy po zmianie stron, pewni swego, dokończyli dzieła, triumfując ostatecznie 106:88. Wygrali całą serię 4-1 i sięgnęli po 18. w historii klubu mistrzostwo NBA. Co ciekawe, świętowali zdobycie tytułu dokładnie po 16 latach - 17 czerwca 2008 roku ligę wygrali bowiem Celtics powadzeni przez Paula Pierce'a i Kevina Garnetta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
Jayson Tatum rzucił 31 oczek, miał też osiem zbiórek i 11 asyst. Jaylen Brown, który otrzymał tytuł MVP Finałów, wywalczył tym razem 21 punktów, choć trafił tylko 7 na 23 oddane rzuty z pola, w tym 2 na 9 za trzy. Tatum też pudłował zza łuku (1/7). Ale dla Bostończyków w poniedziałek nawet to nie było problemem.
- O mój Boże... Zrobiliśmy to! Zrobiliśmy! - krzyczał podczas wywiadu z reporterką ESPN przejęty i rozemocjonowany Tatum.
- Ta nagroda nie należy tylko do mnie, jest efektem wysiłku całej drużyny - mówił o MVP Brown.
Mavericks zaprezentowali się słabo. Trafili tylko 11 na 37 rzutów za trzy i 7 na 13 wolnych. Mieli ponadto zaledwie 35 zbiórek przy 51 zebranych piłkach rywali.
Luka Doncić spudłował pierwsze sześć oddanych prób z dystansu, a ostatecznie zapisał przy swoim nazwisku 28 punktów, 12 zbiórek, ale też siedem strat. Kyrie Irving otarł się o double-double (15 punktów, dziewięć asyst).
Play-offy w lidze NBA dobiegły końca. Celtics zakończyli je z niesamowitym bilansem 16-3. Sezon zasadniczy 2024/2025 rozpocznie się 22 października.
Wynik:
Boston Celtics - Dallas Mavericks 106:88 (28:18, 39:28, 19:21, 20:21)
(Tatum 31, Brown 21, Holiday 15 - Doncić 28, Irving 15, Green 14)
Stan serii: 4-1 dla Celtics
Czytaj także:
"Może znowu chcą zmienić?". Rajković zażartował ws. swojej przyszłości
Szykują się wielkie transfery w NBA. Kto może zmienić klub