Stało się! Boston Celtics mistrzami NBA!

Getty Images / Tim Heitman / Jayson Tatum w akcji
Getty Images / Tim Heitman / Jayson Tatum w akcji

Boston Celtics, dokładnie po 16 latach od ostatniego trofeum, znów są na szczycie koszykarskiego świata. Bostończycy pokonali w poniedziałek Dallas Mavericks 106:88 i zdobyli mistrzostwo NBA.

W tym artykule dowiesz się o:

Teksańczycy ostatnio przedłużyli serię, wygrywając efektownie na własnym parkiecie aż 122:84, ale tym razem, w hali TD Garden, nie mieli żadnych szans.

Celtics dominowali od samego początku. Zamknęli pierwszą kwartę zrywem 9-0, a do przerwy prowadzili już 67:48. Kapitalny rzut z ponad połowy boiska równo z syreną trafił wtedy rezerwowy Payton Pritchard. Wyliczono później, że to była to celna próba oddana z najdalszej odległości w Finałach NBA od 1998 roku.

Bostończycy po zmianie stron, pewni swego, dokończyli dzieła, triumfując ostatecznie 106:88. Wygrali całą serię 4-1 i sięgnęli po 18. w historii klubu mistrzostwo NBA. Co ciekawe, świętowali zdobycie tytułu dokładnie po 16 latach - 17 czerwca 2008 roku ligę wygrali bowiem Celtics powadzeni przez Paula Pierce'a i Kevina Garnetta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę

Jayson Tatum rzucił 31 oczek, miał też osiem zbiórek i 11 asyst. Jaylen Brown, który otrzymał tytuł MVP Finałów, wywalczył tym razem 21 punktów, choć trafił tylko 7 na 23 oddane rzuty z pola, w tym 2 na 9 za trzy. Tatum też pudłował zza łuku (1/7). Ale dla Bostończyków w poniedziałek nawet to nie było problemem.

- O mój Boże... Zrobiliśmy to! Zrobiliśmy! - krzyczał podczas wywiadu z reporterką ESPN przejęty i rozemocjonowany Tatum.

- Ta nagroda nie należy tylko do mnie, jest efektem wysiłku całej drużyny - mówił o MVP Brown.

Mavericks zaprezentowali się słabo. Trafili tylko 11 na 37 rzutów za trzy i 7 na 13 wolnych. Mieli ponadto zaledwie 35 zbiórek przy 51 zebranych piłkach rywali.

Luka Doncić spudłował pierwsze sześć oddanych prób z dystansu, a ostatecznie zapisał przy swoim nazwisku 28 punktów, 12 zbiórek, ale też siedem strat. Kyrie Irving otarł się o double-double (15 punktów, dziewięć asyst).

Play-offy w lidze NBA dobiegły końca. Celtics zakończyli je z niesamowitym bilansem 16-3. Sezon zasadniczy 2024/2025 rozpocznie się 22 października.

Wynik:

Boston Celtics - Dallas Mavericks 106:88 (28:18, 39:28, 19:21, 20:21)
(Tatum 31, Brown 21, Holiday 15 - Doncić 28, Irving 15, Green 14)

Stan serii: 4-1 dla Celtics

Czytaj także:
"Może znowu chcą zmienić?". Rajković zażartował ws. swojej przyszłości
Szykują się wielkie transfery w NBA. Kto może zmienić klub

Komentarze (1)
avatar
Srdjan
18.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tytuł jak najbardziej zasłużony to najlepsza drużyna ostatnich, ciągle w czołówce gratulacje zawsze wam kibicowałem.