Wzorem NBA czy Euroligi. Ważna zmiana w Orlen Basket Lidze

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański /  Na zdjęciu: Victor Sanders, Zac Cuthbertson
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Victor Sanders, Zac Cuthbertson

W nowym sezonie w Orlen Basket Lidze ma być jeszcze ciekawiej. Zagwarantować ma to pewna zmiana. - Staramy się wzorować na najlepszych - przyznał prezes PLK S.A., Łukasz Koszarek. O co chodzi?

W tym artykule dowiesz się o:

Władzie Orlen Basket Ligi poinformowały w poniedziałek (1 lipca) o tym, że od sezonu 2024/2025 wprowadzona zostanie faza play-in, która poprzedzi play-off.

- Staramy się wzorować na najlepszych. System play-in został doskonale przyjęty przez kibiców i zawodników zarówno w NBA, jak i w Eurolidze - przyznał Łukasz Koszarek, prezes Polskiej Ligi Koszykówki S.A.

Jak będzie wyglądała fazie play-in? Siódma i ósma drużyna po sezonie zasadniczej zagrają spotkanie. Stawka? Miejsce w fazie play-off. Przegrany jednak nie traci swojej szansy.

Dodatkowe spotkanie zagrają też drużyny z miejsc 9. i 10. - i triumfator tego meczu stoczy pojedynek z przegranym z pary 7-8 o ostatnie wolne miejsce w play-off.

Gospdarzami meczów za każdym razem będzie drużyna klasyfikowany wyżej w ligowej tabeli po rundzie zasadniczej.

- Orlen Basket Liga w ostatnich latach była niezwykle zacięta, o awansie do play-off decydowały często pojedyncze spotkania. Play-in sprawi, że będzie... jeszcze ciekawiej! Warto będzie przez cały sezon walczyć o każde zwycięstwo - dodał Koszarek.

Trudno się nie zgodzić z jego słowami. W sezonie 2023/2024 drużyny z miejsc 7-10 miały identyczny bilans (16:14), a szósta miała zaledwie jedno zwycięstwo więcej.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Kapitan reprezentacji Polski bez klubu. "Dużo rzeczy miało na to wpływ"
Ten ruch da im mistrzostwo NBA?! Gwiazdor ligi dołącza do Joela Embiida

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!

Komentarze (0)