Jeszcze w przeciągu minionego tygodnia w kadrze zespołu mogła nadejść jedna zmiana. Swój akces do bydgoskiej drużyny złożył Oliwer Szyttenholm. Obecnie wychowanek Astorii reprezentuje barwy Harmattana Gniewkowa. - Z różnych względów nie zgodziliśmy się na zatrudnienie Oliwiera. Przede wszystkim chodzi tutaj o rozwój młodych zawodników, którzy teraz spędzają więcej czasu na parkiecie. Ponadto taki transfer wiąże się również z określonymi finansami - mówił przed meczem Maciej Borkowski. Z kolei Teodor Mollow z przyczyn zdrowotnych nie mógł skorzystać z usług doświadczonego Dominika Majewskiego.
Główną siłą mazowieckiej drużyny jest gra Sebastiana Okoły. Wysoki skrzydłowy Norgipsu również w Bydgoszczy potwierdził swoją klasę, bo w pierwszej połowie obrona gospodarzy nie mogła znaleźć sposobu na powstrzymanie 26-letniego koszykarza. Ponadto defensywie gości udało się też w pewien sposób zatrzymać najlepszych strzelców bydgoskiego zespołu. Ze szczelną obroną rywali spore problemy mieli Sebastian Laydych i Adam Szopiński. - Gra Norgipsu to nie tylko Sebastian Okoła. Przede wszystkim groźni na obwodzie są Mirosław Babiarz i Rafał Pietrzak - dodał Borkowski.
Poczynania Okoły udało się ograniczyć w drugiej kwarcie. Wówczas bydgoszczanie zaczęli grać zdecydowanie szybciej, przez co szybko zniwelowali straty z pierwszej połowy (15:21) i systematycznie powiększali swoją przewagę (42:37). Celnie zza linii 6,25 cm trafiał Artur Gliszczyński, a ponadto po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentował się młody Filip Czyżnielewski i przed przerwą Norgips przegrywał 48:40.
W drugiej części trener Teodor Mollow postanowił nieco zmodyfikować grę swojego zespołu. I to przyniosło efekt, bowiem twardo walczący w obronie goście nie pozwolili szybkiemu Dorianowi Szyttenholmowi na łatwe wejścia pod kosz. Ponadto dobre wrażenie pozostawił po sobie Mirosław Babiarz (7/13 za 2, 3 as) i niemal do ostatnich minut trwała wyrównana walka punkt za punkt. W końcowych fragmentach obie drużyny wykonywały sporo rzutów wolnych. Minimalna, ośmiopunktowa przewaga uzyskana przez KPSW Astorię w drugiej kwarcie zadecydowała jednak o tym, że dwa punkty pozostały w Bydgoszczy.
KSPW Astoria Bydgoszcz - Norgips Piaseczno 88:82 (15:21, 33:19, 17:18, 23:24)
Punkty:
KPSW Astoria: Gliszczyński 27 (5), Czyżnielewski 22 (4), Urbaniak 12, Szyttenholm 9, Kuczyński 7, Szopiński i Robak 4, Laydych 3 (1).
Norgips Piaseczno: Okoła 32 (4), Babiarz 16, Pietrzak 9, Paszkiewicz 7, Zapert 6, Kwapiszewski 4, Andres, Kok, Wójcikowski 0.
