39-letni LeBron James w przyszłym sezonie może znów zapisać się na kartach historii ligi NBA. Gwiazdor Los Angeles Lakers ma szansę zagrać w jednym zespole ze swoim synem, Bronnym. Byłaby to taka pierwsza sytuacja w dziejach.
19-letni syn Jamesa został w tym roku wybrany z 55. numerem w drafcie właśnie przez Jeziorowców.
- Bronny nie będzie mógł mówić do mnie "tato" w miejscu pracy. Będzie musiał wołać na mnie "23", "Bron", albo jeśli tak woli, to "GOAT" (skrót od najlepszego zawodnika w historii przyp. red.) - tłumaczył z uśmiechem LeBron.
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora
Syn LeBrona miał pracowite wakacje, bowiem występował w lidze letniej NBA. Teraz jak informuje portal "The Athletic", debiutancka koszulka Bronny’ego Jamesa z tych rozgrywek została sprzedana na aukcji za 38,4 tys. dolarów.
Przypomnijmy, że 6 lipca Los Angeles Lakers zmierzyli się z Sacramento Kings. Przegrali 94:108, a sam Bronny zdobył 4 punkty w 21 minut gry.
Sezon 2024/2025 w lidze NBA rozpocznie się 22 października. Bronny James będzie musiał wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie Lakers.