W kuluarach w pewnym momencie mówiło się o tym, że utalentowany Lonzo Ball być może już nigdy nie będzie zdolny do gry w koszykówkę. Mozolna i długa rehabilitacja przyniosła jednak oczekiwane efekty. 26-latek już wkrótce ma znów pojawić się w meczowym składzie klubu NBA!
Jak przekazał dziennikarz Shams Charania, pracujący od niedawna dla ESPN, Ball ma wystąpić w środowym sparingu Chicago Bulls przeciwko drużynie Minnesota Timberwolves.
Dla rozgrywającego będzie to powrót do gry po ponad... tysiącu dniach!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!
Ball swój ostatni mecz w NBA rozegrał bowiem 14 stycznia 2022 roku. Od tego czasu miał poważne problemy zdrowotne. Przeszedł trzy operacje kolana, opuszczając w sumie dwa i pół sezonu.
Gracz Bulls kiedyś uznawany był za wielki talent. Został wybrany z drugim numerem w drafcie w 2017 roku przez Los Angeles Lakers. Grał też dla New Orleans Pelicans.
Ball na przestrzeni kariery w 252 meczach notował średnio 11,9 punktu, 6,2 asysty, 5,7 zbiórki i 1,6 przechwytu. Jest zawodnikiem Bulls od sezonu 2021/2022. Do momentu, kiedy grał, jego drużyna legitymowała się wtedy bilansem 27-13, najlepszym w Konferencji Wschodniej.