Kosztowny przestój i przerwana seria Legii Warszawa

Materiały prasowe / Paweł Kołakowski  / Kameron McGusty
Materiały prasowe / Paweł Kołakowski / Kameron McGusty

Legia Warszawa utraciła miano niepokonanej. W trzecim meczu European North Basketball League stołeczna ekipa przegrała w Bratysławie z Interem 83:89. Nie pomógł stuprocentowy Kameron McGusty.

W swoim trzecim meczu w ENBL koszykarze Legii Warszawa po raz pierwszy poczuli smak porażki. Podopieczni Ivicy Skelina mają jednak czego żałować.

Co prawda nie weszli najlepiej w mecz, ale z pojawieniem się na parkiecie Jawuna Evansa coś drgnęło. W trzeciej kwarcie Legia prowadziła nawet 64:54 i... się zacięła - przez sześć minut zdobyła tylko trzy punkty z linii rzutów wolnych.

Niemoc przełamał niezawodny Kameron McGusty, ale gospodarze byli już na tyle rozpędzeni, że Legia nie była w stanie odwrócić losów pojedynku. Stało się tak również dlatego, że nie miała pomysłu na zatrzymanie Isaiaha Cousinsa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc

Obwodowy Interu Bratysława zdobył 29 punktów, wykorzystując 10 z 18 prób z pola. Pięciokrotnie przymierzył z dystansu. Dodał do tego pięć asyst, cztery zbiórki i dwa przechwyty. Był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem spotkania.

McGusty odpowiedział 23 oczkami, trzeba zbiórkami i dwoma przechwytami. Lider Legii wykorzystał wszystkie siedem rzutów z gry. Z dziesięciu zawodników jedynym, który nie zdobył punktów, był Shawn Jones.

Legia w rozgrywkach European North Basketball League do tej pory była bez porażki po tym, jak pokonała kolejno Fyllingen Lions (102:72) i Dinamo Bukareszt (91:88).

Inter Bratysława - Legia Warszawa 89:83 (20:19, 24:27, 22:21, 23:16)

Punkty dla Legii: Kameron McGusty 23, Jawun Evans 12, Andrzej Pluta 11, Mate Vucić 9, Maksymilian Wilczek 9, Michał Kolenda 5, Marcin Wieluński 5, Ojars Silins 5, Dominik Grudziński 4, Shawn Jones 0.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty