Rzucił Sochana na parkiet. I wtedy się zaczęło

YouTube /  NBA  / Na zdjęciu: Jeremy Sochan walczący o zbiórkę
YouTube / NBA / Na zdjęciu: Jeremy Sochan walczący o zbiórkę

Jeremy Sochan wielokrotnie udowadniał już, że nie ustępuje nikomu. Gorąco było z jego udziałem w sobotnim meczu przeciwko drużynie Minnesota Timberwolves (113:103). Polak starł się z rywalem.

Do stykowej sytuacji doszło na początku trzeciej kwarty przy walce o zbiórkę. Jeremy Sochan i Jaden McDaniels upadli na parkiet.

Gracz Minnesota Timberwolves nie był z tego faktu zadowolony. Podszedł do Polaka i go odepchnął. Uważał, że to Sochan specjalnie pociągnął go ze sobą na ziemię.

Obaj zawodnicy zostali ostatecznie ukarani faulami technicznymi, a rozdzielać musieli ich pozostali zawodnicy, trenerzy oraz sędziowie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

Sochan znów zaliczył kapitalny występ. 21-latek w sobotę zapisał przy swoim nazwisku 19 punktów, 10 zbiórek i cztery asysty. Miał double-double. 24-letni McDaniels, z którym się spiął, wywalczył w całym meczu siedem oczek.

Spurs pokonali wyżej notowanych Timberwolves 113:103, odnosząc już trzecie zwycięstwo w nowym sezonie zasadniczym.

Wynik:

San Antonio Spurs - Minnesota Timberwolves 113:103 (32:32, 30:25, 33:25, 18:21)
(Johnson 25, Sochan 19, Wembanyama 17 - Edwards 21, Randle 21, DiVincenzo 14)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty