Duża niespodzianka w Szczecinie!

Materiały prasowe / Dorota Murska / Isaiah Whitehead
Materiały prasowe / Dorota Murska / Isaiah Whitehead

Duża niespodzianka, a patrząc na okoliczności, nawet sensacja. Mocno osłabieni Energa Icon Sea Czarni pokonali wicemistrzów Polski, Kinga Szczecin.

Nie dość, że pauzował kontuzjowany Loren Jackson, to Czarni osłabieni byli dodatkowo brakiem Jamelle'a Haginsa, który na jednym z ostatnich treningów niespodziewanie ogłosił, iż opuszcza drużynę. To wszystko tylko wzmocniło ekipę ze Słupska, prowadzoną od niedawna przez starego-nowego trenera, Robertsa Stelmahersa.

Energa Icon Sea Czarni sprawili w sobotę w Szczecinie sporą niespodziankę! Byli jak prawdziwy kolektyw.

Goście tak naprawdę prowadzili od samego początku do końca, w czwartej kwarcie skutecznie broniąc wypracowanej wcześniej przewagi. King miał swój moment i mógł znacząco zbliżyć się do rywali, ale na pięć minut przed końcem, przy wyniku 58:65, za trzy z rogu boiska nie trafił niepilnowany James Woodard.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni o rozstaniu rodziców. "To było rozwiązanie sytuacji"

To był jego fatalny wieczór. Trafił tylko 3 na 12 oddanych prób z pola. Pudłowali też inni, m.in. Isaiah Whitehead (osiem punktów, 4/9 z gry), który w trzeciej kwarcie poślizgnął się na reklamie i zmuszony był przedwcześnie opuścić parkiet.

Czarnych do czwartego zwycięstwa w sezonie poprowadził kapitalny Alex Stein, autor 29 punktów. Nie do zatrzymania byli też Justice Sueing (17 punktów, osiem zbiórek) i Michał Nowakowski, który pogrążył byłego pracodawcę, notując 16 oczek. Wykorzystał 5 na 11 oddanych rzutów za trzy.

King doznał w sobotę czwartej porażki. Obecnie ma bilans 6-4.

Wynik:

King Szczecin - Energa Icon Sea Czarni Słupsk 68:79 (15:20, 15:17, 16:21, 22:21)

King: Teyvon Myers 16, Aleksander Dziewa 14, Przemysław Żołnierewicz 13, James Woodard 11, Isaiah Whitehead 8, Kassim Nicholson 5, Chad Brown 2, Mateusz Kostrzewski 0, Tony Meier 0, Szymon Wójcik 0.

Energa Icon Sea Czarni: Alex Stein 29, Justice Sueing 17, Michał Nowakowski 16, Szymon Tomczak 6, Quincy Ford 6, Mateusz Dziemba 5, Jakub Musiał 0.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty