AMW Arka nadal zmienia. Teraz rozstała się z polskim skrzydłowym

Facebook / Rafał Sobierański / Grzegorz Kamiński
Facebook / Rafał Sobierański / Grzegorz Kamiński

Dużo dzieje się w ostatnim czasie w AMW Arce Gdynia. Po słabym początku sezonu w Orlen Basket Lidze w zespole nastąpiło wiele zmian. Teraz klub z Trójmiasta rozstał się z kolejnym zawodnikiem.

"Informujemy, że Grzegorz Kamiński nie jest już zawodnikiem AMW Arki Gdynia. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron" - przekazali przedstawiciele klubu w komunikacie, który pojawił się w mediach społecznościowych.

Grzegorz Kamiński przeszedł do AMW Arki Gdynia przed rozpoczęciem sezonu 2023/2024 z Legii Warszawa. Wydawało się, że był to strzał w dziesiątkę dla 24-latka.

Minione rozgrywki - pod względem statystycznym - były jego najlepszymi w karierze. Teraz - po zmianie trenera - już tak dobrze nie było. Mniejsza rola, mniejsze minuty, a co za tym idzie słabsze statystyki. W tym sezonie to średnie na poziomie 5,4 punktu, 3,0 zbiórki i 1,4 asysty na mecz.

ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali

Ostatnie ligowe spotkanie z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski (porażka 79:91) przesiedział już na ławce. O możliwości odejścia z AMW Arki w kuluarach mówiło się już od kilku dni. Teraz wszystko nabrało charakteru oficjalnego.

Sam Kamiński na brak zainteresowania w Orlen Basket Lidze nie mógł narzekać. Z informacji serwisu super-basket.pl wynika, że jego nowym pracodawcą będzie Arriva Polski Cukier Toruń, a zawodnik w barwach Twardych Pierników ma zadebiutować już w niedzielnym meczu (22 grudnia, godz. 19:30) przeciwko Tauron GTK Gliwice.

Wracając do AMW Arki, to od początku sezonu doszło tam już do wielu zmian. Jest nowy trener (Artura Gronka zastąpił Nikola Vasilev), w składzie nie ma już - obok Kamińskiego - Jabrila Durhama, Bryce'a Douviera oraz Joela Ćwika, a nowymi twarzami zostali Nemanja Nenadić i Jordan Watson. Czy to koniec zmian? Raczej nie.

Komentarze (0)