- Co słychać, kibice Wildcats, nie mogę się doczekać, aby tam dotrzeć i zacząć pracować - powiedział Bryce w wideo opublikowanym w mediach społecznościowych.
Mierzący 196 cm Bryce jest trójgwiazdkowym rekrutem, sklasyfikowanym na 257. miejscu w kraju i 45. wśród rzucających obrońców według composite ranking 247Sports. W poprzednim sezonie był kluczowym graczem drużyny Sierra Canyon, która zakończyła sezon z bilansem 27-7 i zdobyła mistrzostwo stanu Kalifornia. W finałowym meczu zdobył 3 punkty, 5 zbiórek i 2 asysty.
Jak informuje "DailyMail Sport", Bryce miał również oferty od Ohio State i Duquesne, gdzie asystentem trenera jest Dru Joyce III, były kolega LeBrona z liceum.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Do Wildcats dołączą także inni zawodnicy, którym wróżona jest duża przyszłość: Koa Peat i Brayden Burries.
Pod wodzą trenera Tommy'ego Lloyda Arizona dotarła do Sweet 16 w sezonie 2024-25 i powraca z czołowym rozgrywającym Jadenem Bradleyem. Będąc stałym pretendentem w konferencji Pac-12, a teraz Big 12, Arizona ma na swoim koncie cztery występy w Final Four i jedno mistrzostwo kraju pod wodzą legendarnego trenera Lute'a Olsona.
Wybór uczelni przez Bryce'a nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że podobnie jak jego brat Bronny zdecydował się na szkołę współpracującą z Nike. LeBron James ma dożywotni kontrakt z Nike, wyceniany na około 1 miliard dolarów.