Euroliga koszykarek: Spartak nadal niepokonany

Koszykarki Spartaka Moskwa Region nadal niepokonane na europejskich parkietach. W zaległym meczu Euroligi koszykarek ekipa ze stolicy Rosji pewnie pokonała na Węgrzech Szeviep Szeged, a swój debiut zaliczyła amerykańska rozgrywająca Sue Bird. To jednak nie ona została bohaterką meczu, a tradycyjnie już Diana Taurasi, która gdzie się pojawi, tam sieje spustoszenie wśród koszykarek przeciwnego zespołu.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Mistrzynie Euroligi zaczęły spotkanie w Szeged bardzo skutecznie i już po pierwszej kwarcie prowadziły różnicą 10 punktów. Potem gospodynie poprawiły jednak swoją grę i zawodniczkom ze stolicy Rosji nie było już tak łatwo. Spartak ma jednak w swoim zespole najlepszą zawodniczkę 2009 roku Dianę Taurasi, która była tradycyjnie nie do zatrzymania. Taurasi wywalczyła double-double, w postaci 22 punktów i 11 zbiórek, a jej zespół wygrał ósme kolejne spotkanie w Eurolidze.

W moskiewskim teamie debiutowała Sue Bird. Amerykańska rozgrywająca rozpoczęła spotkanie w wyjściowym składzie i spędziła na parkiecie 30 minut. W tym czasie wywalczyła 7 punktów, 4 asysty, 3 przechwyty i 3 zbiórki. - Szeviep zagrał bardzo ambitnie. Co do mojego debiutu czułam się na parkiecie bardzo dobrze i podobał mi się ten mecz - powiedziała po meczu Bird.

Gospodynie w trzeciej kwarcie napędziły trochę stracha faworyzowanym rywalkom, kiedy po celnej trójce Oleny Zherzherunovej było tylko 58:51 dla gwiazd z Moskwy. Potem jednak wszystko wróciło do normy, a ostatnia kwarta w wykonaniu faworytek była bardzo dobra, szczególnie, jeśli chodzi o defensywę.

Pod wrażeniem fanów węgierskiej drużyny była opiekunka Spartaka, Pokey Chatman. Ci robili co mogli, żeby pomóc swoim ulubienicom, a to zrobiło wrażenie. - Fani byli po prostu znakomici i bardzo mocno pomagali drużynie gospodarzy. Szeviep grał dobrze zarówno w obronie, jak i w ataku, dlatego musieliśmy wprowadzić kilka zmian, żeby wygrać ten mecz - powiedziała Chatman.

- To było niesamowite uczucie móc zagrać przeciwko takim gwiazdom koszykówki, jakie występują w Spartaku - powiedziała po meczu najskuteczniejsza koszykarka wśród gospodyń Emo Furesz. - Mogę spokojnie przyjąć ten wynik z pokorą. Szkoda, że trzy moje podstawowe koszykarki musiały pauzować z powodu choroby, dlatego ten wynik z pewnością nie jest zły - dodał szkoleniowiec Tamas Bencze.

Szeviep Szeged - Spartak Moskwa Region 58:77 (15:25, 13:14, 23:22, 7:16)
(E.Furesz 16, V.Sipaviciute 15, O.Zherzherunova 15, I.Ciglar 8 - D.Taurasi 22 (11 zb), S.Fowles 11, I.Korstin 9, K.Miller 9)

Aktualna tabela grupy D:

1. Spartak Moskwa Region 8 8 0 16 697:504
2. Frisco Sika Brno 8 5 3 13 587:585
3. Fenerbahce Stambuł 8 5 3 13 582:601
4. Lotos Gdynia 8 2 6 10 544:585
5. Tarbes Gespe Bigorre 8 2 6 10 552:619
6. Szeviep Szeged 8 2 6 10 523:591

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×