Zamieni Brzeg na Poznań?

INEA AZS Poznańa nie może zaliczyć sezonu 2009/2010 do udanych. W przerwie świątecznej doszło do zmiany na pozycji pierwszego trenera zespołu, a teraz przyszedł czas na ruchy kadrowe, które mają zapewnić utrzymanie akademiczkom. Jako, że najprawdopodobniej do końca sezonu na parkiecie nie pojawi się Reda Aleliunaite-Jankowska, sternicy wielkopolskiego zespołu muszą wzmocnić siłę podkoszową. Kierunek został obrany na Brzeg, a celem Amerykanka Chinyere Ukoh.

Z Nowym Rokiem w poznańskiej INEI AZS miało nadejść lepsze. Po urlopie macierzyńskim wrócić miała Elżbieta Mowlik, a po kontuzjach na parkiecie pojawić miały się Eliza Gołumbiewska i Reda Aleliunaite-Jankowska. Pierwsza do gry wróci, a to z pewnością cieszy nowego szkoleniowca akademiczek Romana Habera. Gorzej sprawa ma się z dwoma zawodniczkami borykającymi się z urazami.

Najgorzej wygląda sprawa z środkową poznańskiego zespołu. Aleliunaite-Jankowska nadal boryka się z problemem w kolanie i jej gra w sezonie 2009/2010 stanęła pod ogromnym znakiem zapytania. - Uraz wymaga zabiegu chirurgicznego - powiedział serwisowi wielkopolskisport.pl Leszek Klepka, prezes klubu. - Chrząstka w kolanie, która sprawia kłopoty, w dziewięciu przypadkach na dziesięć nie przeszkadza w treningach i grze. U Redy mamy niestety do czynienia z tym jednym przypadkiem. Zabieg i okres rehabilitacji wyłączają ją praktycznie do końca sezonu.

Wszystko to sprawia, że włodarze klubu z Wielkopolski już teraz poważnie rozglądają się za wzmocnieniem siły podkoszowej swojego zespołu. W podkoszowej walce trener Haber będzie miał do dyspozycji Joannę Kędzię oraz Natalię Mrozińską. To nie gwarantuje dużego pola manewru szkoleniowcowi, który za cel będzie miał utrzymanie zespołu w Ford Germaz Ekstraklasie.

Sternicy ekipy ze stolicy Wielkopolski już penetrują rynek w poszukiwaniu nowej koszykarki, a wybór padł na Amerykankę Chinyere Ukoh. 25-letnia koszykarka pierwszą połowę sezonu spędziła w brzeskiej Odrze, gdzie średnio notowała 7,6 punktu i 6,1 zbiórki, występując w 14 meczach. Ukoh ma 186 centymetrów wzrostu, czyli jak na zawodniczkę na pozycję środkową stosunkowo niedużo, ale w ekipie INEI i tak z pewnością okaże się poważnym wzmocnieniem.

Dla sztabu szkoleniowego poznańskich akademiczek z pewnością problemem jest również przeciągająca się rehabilitacja Gołumbiewskiej, która przed tym sezonem trafiła do Poznania z Brzegu, ale w nowym zespole nie zdołała jeszcze zadebiutować. - W jej przypadku chodzi o artroskopię. Za trzy-cztery tygodnie powinna wrócić do zajęć. Ale jeśli mam być szczery, to to w kontekście tego sezonu też jakoś specjalnie na nią już nie liczę - mówi Klepka. Na pozycji Gołumbiewskiej nie ma jednak tak dużego problemu, jak w przypadku Aleliunaite-Jankowskiej, dlatego w jej miejsce nie pojawi się nikt nowy.

INEA AZS Poznań w 2010 roku na swój pierwszy mecz rozegra 16 stycznia, a będzie to derbowy pojedynek z Super Pol Tęczą Leszno. W styczniu podopieczne Romana Habera zagrają jeszcze z Wisłą Can Pack Kraków, UTEX-em ROW Rybnik i Lotosem Gdynia.

Komentarze (0)