Wszystko rozpoczęło się od efektownej prezentacji. Zgaszone światłą, migające flesze, kłęby dymu i 30 koszykarek, które za chwile miały stworzyć niepowtarzalne widowisko - tak rozpoczął się szósty Mecz Gwiazd Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet.
Reprezentantki Polski pierwszy raz wystąpiły pod wodzą nowego szkoleniowca, którym niedawno został Dariusz Maciejewski, na co dzień szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Maciejewski miał do dyspozycji 20 koszykarek, które podzielił na cztery piątki tak nimi rotując, żeby każda miała swoje minuty na pokazanie się publiczności.
Gwiazdy rozpoczęły to spotkanie od mocnego uderzenia i szybko objęły kilkupunktowe prowadzenie. Polki jednak otrząsnęły się i nawiązały walkę, a w pewnym momencie prowadziły nawet 11:10, gdy szybki atak wykończyła skutecznie Ewelina Gala. Jak się później okazało, było to jedyne prowadzenie Polek w tym meczu, które po pierwszej kwarcie traciły do rywalek 3 oczka.
W drugiej kwarcie Gwiazdy odskoczyły naszym reprezentantkom. Co prawda po pięciu kolejnych punktach Darii Mieloszyńskiej było 26:24 dla Gwiazd, ale potem to właśnie najlepsze koszykarki Ford Germaz Ekstraklasy przejęły inicjatywę na boisku. Znakomicie grały Janell Burse i Ivana Matovic, które dały prowadzenie swojej drużynie po pierwszych dwudziestu minutach 50:38.
Po zmianie stron podopieczne Maciejewskiego szybko odrobiły część strat i po punktach Pauliny Pawlak nasza kadra traciła do rywalek już tylko 6 oczek. Trener Jose Ignacio Hernandez sięgnął jednak po swoje najskuteczniejsze żądła. Spod kosza trafiała Burse, a z dystansu Matovic i Samantha Jane Richards. Po drugiej trójce rozgrywającej wicemistrzyń Polski Gwiazdy prowadziły 71:52. Straty przed ostatnią częścią meczu mogła zmniejszyć jeszcze Katarzyna Krężel, która skutecznie zakończyła szybki atak. Punktów jednak nie uznał sędzia Grzegorz Ziemblicki, który stwierdził, że rzut oddany został po syrenie oznaczającej koniec kwarty.
Na początku ostatniej kwarty Polki zdołały zmniejszyć straty do 9 punktów, ale na więcej nie pozwoliła Ashley Shields. Do tego dwukrotnie zza linii 6,25 trafiła Veronika Bortelova, a wtedy nasze reprezentantki traciły już 17 oczek. Gwiazdy ostatecznie wygrały bardzo pewnie, a jedynym niezrealizowanym celem drużyny Gwiazd było osiągnięcie pułapu 100 punktów.
Organizatorzy postarali się, żeby spotkanie to było wspaniałą promocją żeńskiej koszykówki w naszym kraju, szkoda tylko, że na trybunach nie zasiadł komplet publiczności. Pojawiły się za to wszystkie najważniejsze osobowości w polskiej koszykówce z prezesem Polskiego Związku Koszykówki Romanem Ludwiczukiem na czele.
W przerwach publiczność swoimi akrobacjami bawiła grupa taneczna DMC Crew, która znana jest z udziału w programie Mam Talent.
Gwiazdy PLKK - Reprezentacja Polski 95:75 (20:17, 30:21, 23:19, 22:18)
Gwiazdy PLKK: Janell Burse 18, Ivana Matovic 17, Ashley Shields 14, Samantha Jane Richards 10, Sidney Spencer 10, Veronika Bortelova 9, Amisha Carter 7, Marta Fernandez 4, Brittany Denson 4, Tracy Gahan 2
Reprezentacja Polski: Ewelina Kobryn 11, Daria Mieloszyńska 10, Ewelina Gala 8, Weronika Idczak 6, Agnieszka Majewska 5, Monika Krawiec 4, Katarzyna Krężel 4, Paulina Pawlak 4, Izabela Piekarska 4, Joanna Walich 3, Katarzyna Dźwigalska 3, Małgorzata Babicka 3, Patrycja Gulak-Lipka 3, Justyna Żurowska 2, Anna Pietrzak 2, Agnieszka Skobel 2, Klaudia Sosnowska 2, Olivia Tomiałowicz 0, Agata Gajda 0
MVP spotkania: Samantha Jane Richards (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski)
Konkurs rzutów za 3 punkty: Tracy Gahan (Blachy Pruszyński Lider Pruszków)
Gahan w pokonanym polu pozostawiła Annę Pietrzak, Olivię Tomiałowicz i Sidney Spencer. W nagrodę zawodniczka miejscowych Blach Pruszyński Lider otrzymała puchar ufundowany przez prezydenta Pruszkowa.
