O godzinie 11:00 rozpoczęła się walka Reprezentacji Polski o ćwierćfinał tegorocznego EuroBasketu. W stolicy Łotwy na Xiomi Arenie Biało-Czerwoni mierzyli się w Bośnią i Hercegowiną. Mecz zakończył się triumfem Polaków 80:72.
W stosunku do tego meczu sporo kontrowersji wywołały plany transmisyjne Telewizji Polskiej. Szefostwo stacji nie przewidziało miejsca w ramówce głównych kanałów narodowego nadawcy dla pojedynku Polaków w fazie pucharowej mistrzostw Europy.
ZOBACZ WIDEO: Małachowski musiał się nauczyć słowa "kocham". "Nikt mi tego nie mówił"
Tomasz Listkiewicz, sędzia piłkarski i syn byłego prezesa PZPN Michała Listkiewicza, na portalu X również wyraził swoje niezadowolenie z powodu braku miejsca na antenie dla tego wydarzenia.
"Szkoda, że takie wydarzenie nie zasługuje na transmisję w głównym kanale naszego publicznego nadawcy; eliminacje do pucharu pocieszenia (el. Ligi Konferencji dop. red.) zasługiwały za to jak najbardziej" - napisał na platformie X.
Na ten sam problem wypowiedział się dziennikarz Mateusz Babiarz, który przedstawił szczegółowy plan transmisji TVP 1 i TVP 2.
"W ramówce TVP1 na godzinę 11:00 w niedzielę (czas spotkania Polska - Bośnia w 1/8 finału EuroBasketu) są dożynki z Jasnej Góry, a na TVP2 program z prof. Bralczykiem i The Voice of Poland. Myślę, że na TVP 2 ten mecz warto by było pokazać." - przyznał.