EuroCup. Tym razem Śląsk nie dał rady. Tablica płatała figle

PAP / Maciej Kulczyński / Kadre Gray
PAP / Maciej Kulczyński / Kadre Gray

Nie ma drugiej wygranej Śląska Wrocław w EuroCupie. Zespół trenera Aigarsa Bagatskisa przegrał w Hiszpanii z BAXI Manresą 62:74. Przez problemy organizacyjne spotkanie trwało dwie i pół godziny.

BAXI Manresa była jak najbardziej w zasięgu Śląska. Hiszpanie nie zagrali wielkiego meczu w ofensywie, co mogło dać nadzieję wrocławianom na drugie zwycięstwo w EuroCupie. Nic jednak z tego nie wyszło.

Śląsk nieźle wszedł w mecz. Prowadził po pierwszej kwarcie. I nagle ich gra - szczególnie w ofensywie - zupełnie się posypała. Seria strat, złych decyzji i błędów sprawiła, że gospodarze zaliczyli krótki zryw (seria 11:0), dzięki któremu zbudowali przewagę. To był ważny, a może nawet najważniejszy moment spotkania.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wspomina potworny wypadek. "Nie jestem już tym samym człowiekiem"

Gospodarze od tego momentu spokojnie kontrolowali wynik. Rekordowo gracze BAXI w połowie czwartej kwarty prowadzili nawet 64:47 i nie dali sobie odebrać pierwszej wygranej w sezonie w EuroCupie.

Trener Ainars Bagatskis miał duży ból głowy podczas spotkania w Manresie. Nie był w stanie znaleźć lidera na parkiecie, który pociągnąłby grę w ofensywie. Żaden gracz nie zaliczył dwucyfrowej zdobyczy punktowej. Śląsk miał też 19 strat.

Kolejnym problemem jest uraz Ajdina Penavy. Ten spędził w grze dwie minuty i opuścił boisko z urazem stawu skokowego. Sytuacja nie wyglądała ciekawie i podkoszowego Śląska może czekać przerwa w grze.

Warto dodać, że obie ekipy nie mogły złapać odpowiedniego rytmu przez ciągłe problemy z tablicą wyników. Pierwsza kwarta trwała dobrze ponad pół godziny, a gra co chwilę była przerywana przez arbitrów i to na długie momenty.

Teraz przed Śląskiem derbowym mecz w Orlen Basket Lidze w Wałbrzychu z tamtejszym Górnikiem Zamek Książ. W trzeciej serii EuroCupu rywalem wrocławian będzie z kolei rumuński zespół Cluj-Napoca.

BAXI Manresa - WKS Śląsk Wrocław 74:62 (14:15, 22:13, 17:16, 21:18)

Punkty dla Śląska: Błażej Kulikowski 9, Jakub Urbaniak 9, Noah Kirkwood 9, Jakub Nizioł 8, Issuf Sanon 8, Kadre Gray 7, Stefan Djordjević 7, Jared Coleman-Jones 5, Ajdin Penava 0, De'Jon Davis 0, Aleksander Wiśniewski 0, Błażej Czerniewicz 0.

Komentarze (4)
avatar
Tomasz Kobyliński
9.10.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
2022/23 Sląsk 1:17 2023/24 Śląsk 2:16 2024/25 Trefl 1:17 
avatar
Yollo
9.10.2025
Zgłoś do moderacji
15
12
Odpowiedz
O w końcu ktoś się zbudził w SF i napisał coś o tym wczorajszym meczu Eurocupu! Gdyby był to mecz Anwilu w pucharze Biedronki to zaraz po zakończeniu byłoby kilka artykułów ale tutaj Orlen nie Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści