Przerwały niemoc - relacja z meczu MUKS Poznań - ŁKS Siemens AGD Łódź

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niemal trzy miesiące czekały koszykarki MUKS Poznań na drugie zwycięstwo w Ford Germaz Ekstraklasie. Doczekały się w środę, gdy w zaległym meczu 13. kolejki do stolicy Wielkopolski przyjechał ŁKS Siemens AGD Łódź.

Iwona Jabłońska zaskoczyła od pierwszej minuty sadzając na ławce nie mającą w tym sezonie wielkiej formy Aleksandrę Semmler, w zamian za 30-letnią rzucającą pojawiła się 12 lat młodsza Ramona Casimiro. Ale to nie młoda koszykarka, ale zakontraktowana niedawno Mauria Reid oraz środkowa Esmery Vargas-Sanchez poprowadziły gospodynie do zwycięstwa.

Przewagę MUKS zbudował już w pierwszej kwarcie. Nie do zatrzymania na obwodzie była Reid, a Vargas-Sanchez bezlitośnie ogrywała pod koszem Ugochukwu Oha. W efekcie gospodynie prowadziły po 10 minutach 23:9. Przewagę utrzymały po drugiej kwarcie. Przed drugą połową na tablicy widniał rezultat 42:27.

Tuż po rozpoczęciu trzeciej kwarty Reid złapała czwarty faul i Iwona Jabłońska posadziła ją na ławkę. Szybko okazało się jak ważnym ogniwem jest Jamajka. MUKS zupełnie pogubił się w ataku, poznańskie koszykarki nie mogły trafić spod kosza, jak i z dystansu. Jedyne trzy punkty w tej odsłonie zdobyły z linii rzutów wolnych.

Tej niedyspozycji łodzianki nie potrafiły jednak wykorzystać. Podopieczne Mirosława Trześniewskiego dochodziły do dobrych rzutowych pozycji, ale niemiłosiernie pudłowały. - Moje koszykarki pokazały w tym meczu jak grać, żeby nie wygrać - mówił po meczu szkoleniowiec łódzkiej drużyny. ŁKS tę część wygrał 9:3, co dawało jeszcze cień szansy przed ostatnią kwartą (45:36).

Mauria Reid do spółki z Latoyą Williams szybko rozstrzygnęły losy spotkania zdobywając 8 kolejnych punktów, podczas gdy MUKS stracił ich tylko 2. Było 53:38 i Iwona Jabłońska mogła odetchnąć - po trzech miesiącach przerwy jej drużyna znowu wygrała.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu wygrałyśmy. To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Reid pokazała dzisiaj, że bardzo nam się przyda. Williams zdobyła 11 punktów, ale nie zagrała tak, jak może. Ostateczną decyzję o jej przyszłości podejmiemy pewnie po meczu z CCC - mówiła Jabłońska na konferencji prasowej po spotkaniu.

W zgoła odmiennym nastroju był trener łodzianek. Po efektownym zwycięstwie w weekend z Odrą Brzeg na pewno oczekiwał więcej od swoich koszykarek. - Mówiłem im, że po wygranej trzeba się ostro wziąć do pracy. A niektóre z nich poczuły się jak mistrzynie świata - przyznał Trześniewski.

MUKS Poznań - ŁKS Siemens AGD Łódź 65:46 (23:9, 19:18, 3:9, 20:10)

MUKS: Maurita Ried 21, Esmery Vargas-Sanchez 14, LaToya Williams 11, Ramona Casimiro 10, Paulina Antczak 4, Barbara Skowronek 3, Magdalena Idziorek 2, Adrianna Najtkowska 0, Aleksandra Semmler 0, Dorota Mistygacz 0, Marta Mistygacz 0, Iwona Szarzyńska 0

ŁKS Siemens AGD: Agnieszka Makowska 17 (10 zb), Ugochukwu Oha 9, Leona Jankowska 6, Justyna Grabowska 5, Alena Navikava 5, Alicja Perlińska 2, Dominic Seals 2, Roksana Schmidt 0, Marta Hylewska 0

Źródło artykułu:
Komentarze (0)