Podopieczni Dominika Derwisza o trzy punkty wyprzedzą plasujący się na 9. pozycji Znicz Basket Pruszków. Cel Olimp Startu to udział w play off, więc lubelscy kibice liczą, że ich ulubieńcy w środowy wieczór potrzymają zwycięską serię. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż Spójnia Stargard Szczeciński to zdecydowanie najmocniejszy zespół spośród ostatnich rywali lublinian.
Wśród gości zabraknie Jakuba Dłoniaka, który w pierwszym meczu z Olimp Startem zdobył aż 31 punktów, a jego zespół wygrał wówczas 69:62. Z kolei gospodarze muszą poradzić sobie bez Michała Sikory, ale będzie on gotowy do gry w najbliższym czasie.
Czy w środę koszykarze Olimp Startu będą cieszyć się z siódmej kolejnej wygranej?
W ostatnim czasie Spójnia radzi sobie z zmiennym szczęściem - po trzech kolejnych zwycięstwach zanotowała tyle samo porażek. Podopieczni Mieczysława Majora przerwali tę niechlubną passę w minioną sobotę, kiedy na własnym parkiecie pokonali Tempcold AZS Politechnikę Warszawską 83:73. Ze szczególnie dobrej strony zaprezentował się Marcin Stokłosa - zapisał na swoim koncie 17 punktów i 11 asyst.
We własnej hali Olimp Start zwyciężył dotychczas siedmiokrotnie i zaliczył cztery porażki. Natomiast rywale na wyjazdach legitymują się bilansem 6:5. Dla obu zespołów wygrana w środowym starciu będzie cenną zdobyczą, gdyż Spójnia chce dołączyć do ścisłej czołówki, a lublinianie walczą o utrzymanie się wśród ośmiu najlepszych drużyn zaplecza PLK. Początek meczu w hali przy Al. Zygmuntowskich 4 o godz. 18:30.