Czy INEA jest w stanie przerwać passę gorzowianek? - zapowiedź meczu KSSSE AZS PWSZ Gorzów - INEA AZS Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gorzowianki w ostatnim pojedynku w Pawłowicach przeciwko zespołowi z Rybnika udowodniły swoją dominację w lidze i wysoko pokonały tamtejszy zespół. W gorzowskim zespole na najwyższym poziomie ostatnie mecze rozgrywa trójka SAS, czyli Ludmila Sapova, Nicky Anosike i Sidney Spencer. To przede wszystkim postawa tych zawodniczek w ostatnich pojedynkach sprawiała, że przeciwniczki były bezradne. Czy tak będzie i tym razem?

Zespół INEI AZS Poznań w ostatnim pojedynku odniósł zwycięstwo nad miejscowym MUKS-em i obecnie zajmuje dziesiątą pozycję w lidze z 26 punktami na koncie. Do upragnionej ósmej pozycji w lidze zapewniającej udział w fazie play off brakuje dwóch oczek, o które z pewnością poznanianki będą walczyć w Gorzowie.

Zespół z Poznania od niedawna prowadzi Roman Haber, który zastąpił na tym miejscu Katarzynę Dydek i pod jego kierownictwem zespół z Poznania zaczyna wracać na właściwe tory wygrywając z zespołami Rybnika, Łodzi i MUKS-u. Jednak poznaniankom potrzebne są punkty, aby zapewnić sobie pewny byt w Ekstraklasie, a rywalizacja o najlepszą ósemkę zostanie rozegrana pomiędzy nimi a zespołami z Leszna i Rybnika, które to zespoły dzielą raptem trzy punkty.

Zespół akademiczek z Poznania dysponuje stabilnym i wyrównanym składem wzmocnionym ostatnio o zawodniczkę grającą uprzednio dla zespołu z Brzegu - Chinyere Ukoh. Jest ona bardzo silnym punktem zespołu i to jej dobra postawa może pozwolić poznaniankom na sprawienie niespodzianki w Gorzowie. Poza nią coraz lepiej dysponowana jest także Elżbieta Mowlik oraz młode i nieobliczalne Agnieszka Skobel i Weronika Idczak, które są bardzo mocnym punktem akademiczek.

Gorzowianki nie traktują tego pojedynku ulgowo czy lekceważąco. Gorzowski zespół walczy o utrzymanie miana niepokonanych i start w fazie play off z pierwszej lokaty. Każde kolejne spotkanie pozwala gorzowiankom na coraz lepsze zgranie i coraz wyraźniejsze jest zrozumienie pomiędzy zawodniczkami.

Nicky Anosike, która powróciła po krótkiej rumuńskiej przygodzie do KSSSE AZS PWSZ, jest bardzo silnym punktem gorzowianek. "Dzieli i rządzi" w strefie podkoszowej i bardzo dobrze współpracuje z koleżankami z zespołu. Poza nią wszystkie gorzowianki są bardzo niebezpieczne, skuteczne i grają jak natchnione.

Dariusz Maciejewski stworzył w obecnym sezonie bardzo mocny zespół w Gorzowie, monolit, którego dotychczas żaden zespół w FGE nie był w stanie zatrzymać. Czy pojedynek z INEĄ będzie kolejnym, dwudziestym pierwszym już zwycięstwem gorzowianek z rzędu?

Mecz KSSSE AZS PWSZ Gorzów przeciwko INEI AZS Poznań zostanie rozegrany 27 lutego 2010 roku o godz.18.00.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)