Po pierwsze atak - relacja z meczu Polonia 2011 Warszawa - AZS Koszalin

Trwa seria zwycięstw AZS-u Koszalin. Wliczając w to rozgrywki ligowe i Puchar Polski, wygrana z Polonią 2011, była dla drużyny Mariusza Karola czwartą z rzędu, a drugą w tym okresie, kiedy zespół z Pomorza Zachodniego zdobył ponad sto punktów. W Warszawie rzucił ich 112 i zwyciężył z tegorocznym beniaminkiem po zaciętym widowisku.

Mecz w Warszawie miał kilku bohaterów, po stronie drużyny gospodarzy, jak AZS-u Koszalin, niedawnego zdobywcy Pucharu Polski, który począwszy od półfinału tych rozgrywek, kontynuuje serię zwycięstw. To w stolicy było czwartym z rzędu. Niewiele jednak brakowało, a to młodzi zawodnicy Polonii cieszyliby się z wygranej. Mogło tak być, gdyby zespołowi Mladena Starcevica powiodła się akcja, jaką zainicjowali jedenaście sekund przed końcem spotkania. Przy wyniku 110:108 dla AZS-u, celowo swój drugi rzut wolny spudłował rzucający Polonii Dardan Berisha, piłkę zebrał jego kolega Przemysław Lewandowski, ale stanął na linii końcowej, co oznaczało stratę. Potem faulowany Igor Milicic nie pomylił się z osobistych, czym przypieczętował wygraną swojej ekipy.

Koszykarze Polonii gonili rywali przez ostatnich czternaście minut potyczki. To wtedy, po "trójce" Berishy, byli po raz ostatni na prowadzeniu - 62:61. Świetne zawody rozegrał Tomasz Śnieg, który rozdał aż dwanaście asyst, co jest nowym tegorocznym rekordem ligi tej statystyki. W zespole gospodarzy było też dwóch innych ważnych graczy. Od samego początku skutecznością imponował center Rafał Bigus, kolejne niesamowite spotkanie rozegrał Berisha. Koszykarz ten zmaga się obecnie z urazem kostki, a jeszcze nie tak dawno powiedział naszemu portalowi, że podda się operacji dopiero po zakończeniu obecnych rozgrywek. Nie przeszkodziło mu to jednak w zdobyciu 27 punktów, a po raz siódmy w tym sezonie, rzucił powyżej 20 oczek. Bigus natomiast zanotował najlepszy występ, zdobywając 25 punktów, a 26 rzucił ten, z którym rywalizował pod koszem - Vladimir Tica, gracz koszalinian.

Sobotnią porażką ekipa z Warszawy wydłużyła sobie drogę do utrzymania. Obecnie ma punkt więcej od zamykającego tabelę Sportino, a dwa straty do Kotwicy, która jest na ostatnim miejscu gwarantującym utrzymanie. Zawodnicy beniaminka zapowiadają walkę o ligowy byt do samego końca. Teraz mieli jednak dobrą okazję, aby przybliżyć się do tego celu.

Polonia 2011 Warszawa - AZS Koszalin 109:112 (26:28, 29:26, 18:25, 36:33)

Polonia 2011: Dardan Berisha 27, Rafał Bigus 25, Tomasz Śnieg 14, Leszek Karwowski 12, Piotr Pamuła 11, Przemysław Lewandowski 4, Marcin Dutkiewicz 4, Jarosław Mokros 4, Michał Jankowski 3, Adam Linowski 3, Marcin Kolowca 2.

AZS: Vladimir Tica 26, George Reese 20, Dante Swanson 19, Igor Milicić 19, Michał Kuebler 15, Mirko Kovac 6, Adam Metelski 4, Grzegorz Arabas 2, Grzegorz Surmacz 1, Sebastian Balcerzak 0.

Komentarze (0)