Pierwsze starcie obu ekip odbyło się w sobotę w Krośnie. Do przerwy dominowali gospodarze, którzy prowadzili już piętnastoma punktami. Jednak po zmianie stron nastąpiła prawdziwa metamorfoza wałbrzyszan. Podopieczni Arkadiusz Chebdy szybko odrobili straty i wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca spotkania. Z pewnością trenera Victorii Górnika może martwić kontuzja Marcina Sterengi. Występ lidera drużyny w środowym pojedynku stoi pod znakiem zapytania.
Faworytem meczu będą właśnie gracze zespołu z Dolnego Śląska. Jednak ewentualna nieobecność Sterengi może mieć niekorzystny wpływ na wałbrzyski klub. Najlepszy zawodnik całej ligi w pierwszej połowie spotkania w Krośnie nie zdobył punktu i jego drużyna przegrywała wysoko. W drugiej części gry 31-letni koszykarz zaczął trafiać i momentalnie wałbrzyszanie prezentowali inny styl niż w pierwszych dwudziestu minutach.
Krośnianie przystąpią do środowego starcia wyjątkowo zmobilizowani. Przed sezonem nikt nawet w najczarniejszych myślach nie sądził, że zespół Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR będzie walczył o utrzymanie. Rzeczywistość dla graczy z Krosna okazała się niezwykle brutalna. Po sobotniej porażce zawodnicy trenera Bogusława Wołoszyna mogą już w środę pożegnać się z rozgrywkami I ligi. Pod wodzą szkoleniowca pochodzącego ze Stalowej Woli krośnieński zespół rozegrał dziewięć spotkań, w których odniósł jedno zwycięstwo.
Czy krośnianom uda się przerwać tę złą passę? Rywalizacja w fazie play-out odbywa się do dwóch zwycięstw. Zatem środowy pojedynek może okazać się ostatnim w rozgrywkach dla obu ekip. W przypadku zwycięstwa gospodarzy Victorii Górnik zapewni sobie utrzymanie, a ligę opuści drużyna z Podkarpacia. Po ewentualnej wygranej gości, trzeci mecz odbędzie się 7 kwietnia. Początek spotkania w środę o godzinie 18:00.