Sportino bezradne w Koszalinie (wynik)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

AZS Koszalin nie miał większych problemów z pokonaniem Sportino w meczu 25. kolejki PLK. Drużyna Mariusz Karola zwycięstwa mogła być praktycznie pewna już po trzeciej kwarcie, po której prowadziła 84:53, a tą część wygrała 38:12. Całe spotkanie 103:80.

Drużyna AZS-u, prowadzona przez Mariusza Karola, który do piątej kolejki obecnych rozgrywek PLK pracował w Inowrocławiu, po raz drugi w tym sezonie pokonała Sportino. Dla tej ostatniej ekipy, potyczka ta, podobnie zresztą jak wcześniejsza z PBG Basket, nie miała większego znaczenia, bowiem już od ponad dwóch tygodni wiadomo, że po zakończeniu rozgrywek spadnie ona do pierwszej ligi.

W ekipie gospodarzy całe spotkanie na ławce przesiedział Dante Swanson, który jest liderem AZS-u, jeśli chodzi o asysty. Świetnie w tej roli zastąpił go Igor Milicić. Rozgrywający ten, rozdał aż 17(!) kluczowych podań, co jest nowym rekordem tej statystyki w obecnych rozgrywkach.

AZS Koszalin - Sportino Inowrocław 103:80 (26:18, 20:23, 38:12, 19:27)

AZS: Michael Kuebler 25, Vladimir Tica 19, George Reese 17, Igor Milicić 11, Sebastian Balcerzak 9, Mirko Kovac 7, Grzegorz Arabas 5, Grzegorz Surmacz 4, Adam Metelski 2, Piotr Urbański 2, Tomasz Stępień 2.

Sportino: Tomasz Kęsicki 27, Przemysław Łuszczewski 13, Quinton Day 13, Łukasz Żytko 10, Wiaczesław Rosnowski 8, Slavisa Bogavac 3, Hubert Wierzbicki 3, Artur Robak 2, Kamil Stężewski 1, Filip Burdacki 0, Mikołaj Grod 0.

Źródło artykułu: