Jeden człowiek zrobił mecz - komentarze po spotkaniu PBG Basket Poznań - Polpharma Starogard Gdański

Kapitalna gra Sasy Ocokoljica sprawiła, że PBG Basket pokonał w środę Polpharmę Starogard Gdański 82:78. Goście, którzy grali tylko o prestiż, nie przyjechali do stolicy Wielkopolski na wycieczkę i walczyli o wygraną do samego końca.

Milija Bogicević (trener Polpharmy Starogard Gdański): Przede wszystkim gratulacje dla Dejana Mijatovicia i jego drużyny. PBG to naprawdę dobry zespół i porażka w Poznaniu nie jest żadnym wstydem. Koszykarze z Poznania grają coraz lepiej i typuję, że mogą być pierwszym zespołem, który sprawi niespodziankę w fazie pre-play-off. W dzisiejszym spotkaniu moja drużyna miała dużo strat. Podobnie było w przypadku rywali, jednak po naszych stratach wpadło z pewnością około 20 łatwych punktów. Moim zdaniem to w dużej mierze zadecydowało o wyniku spotkania. Jednak nie należy pominąć wspaniałej gry Sasy Ocokoljica. Jeden człowiek zrobił dzisiaj mecz. Rozgrywający PBG zdobył 24 punkty i miał również sporo asyst. Wypada mu tylko pogratulować tak znakomitej gry.

Dejan Mijatovic (trener PBG Basket Poznań): Dziękuję trenerowi gości za gratulacje. Wiedzieliśmy, że z Polpharmą, która jest bardzo dobrym zespołem, czeka nas trudne spotkanie. Chciałbym pogratulować Miliji Bogicevicowi tego, co zrobił już w tym roku ze swoim zespołem. Ta drużyna ma w swoim składzie bardzo dobrych wysokich graczy, a także świetnych rzucających. Bez wątpienia mówimy o dobrze dobranym zespole. W fazie play off Polpharma jest w stanie wiele zdziałać, być może dojść na sam szczyt. Bardzo się cieszę z postawy mojego zespołu w walce na tablicach. Nie przegraliśmy dziś deski z rywalem. Gratuluję moim zawodnikom wszystkiego, co do tej pory zrobili. Ciężko pracowali i pokazali wielki charakter. Kiedy zaczynałem pracę w Poznaniu, byliśmy dopiero na 12. pozycji. Teraz zajmujemy 9. lokatę i należy powiedzieć, że moi chłopacy wykonali niesamowitą pracę. W tej drużynie to oni są najważniejsi i dlatego pragnę im pogratulować.

Tomasz Ochońko (koszykarz Polpharmy Starogard Gdański): Drużyna z Poznania pokazała, że ten mecz był dla niej bardzo ważny i dlatego należy gospodarzom pogratulować. Rywale walczyli do samego końca i wygrali. W opinii wielu osób dla nas był to pojedynek o nic. Wszyscy, którzy mówili, że odpuścimy, grubo się mylili. Chcieliśmy dziś wygrać i robiliśmy wszystko, żeby tak się stało. Podchodzimy przecież profesjonalnie do naszej pracy. Niestety tym razem nie wyszło. Mamy teraz trochę czasu, żeby odpowiednio przygotować się do fazy play off. Sezon zasadniczy już się skończył. W tej chwili nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć powodzenia poznaniakom w fazie pre-play-off.

Wojciech Szawarski (koszykarz PBG Basket Poznań): Dzisiejszy mecz na pewno nie stał na najwyższym poziomie. Było wiele strat zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Tak wyglądają jednak spotkania, kiedy drużyny prezentują solidną obronę. Polpharma to bardzo dobry zespół i dlatego cieszymy się ze zwycięstwa. Nie graliśmy najlepiej, ale najważniejsze są dwa punkty. Bardzo zależało nam na wygranej. Nie kalkulowaliśmy. Niektórzy mówili, że być może będziemy celować w Znicz Jarosław, ale tak nie było. Liczyło się dla nas tylko zwycięstwo i to, żeby z dobrą passą przystąpić do fazy pre-play-off. Mam nadzieję, że praca, którą wykonaliśmy w kilku ostatnich miesiącach, nie pójdzie na marne i uda nam się wywalczyć awans do dalszych gier.

Komentarze (0)