Brązowy medal dla Polpharmy, feta w stolicy Kociewia - relacja z meczu Polpharma Starogard Gdański - Trefl Sopot

Historyczny sukces Polpharmy Starogard Gdański! Podopieczni Miliji Bogicevicia wywalczyli brązowy medal Tauron Basket Ligi! Zespół ze stolicy Kociewia w meczu numer 3 pokonał przed własną publicznością, po emocjonującej końcówce, Trefl Sopot 71:67.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Patrick Okafor zawodził przez długi czas decydującego meczu z Treflem Sopot. Nigeryjczyk wprawdzie grał z urazem pleców, ale nawet to w pełni nie usprawiedliwiało fatalnej skuteczności 0/10 z gry. Ale sytuacja zmieniła się w końcówce spotkania. Beniaminek wyprowadził akcję, oddał niecelny rzut, a w zamieszaniu piłkę złapał właśnie Okafor, który chwilę później był faulowany. Lider Polpharmy wykorzystał oba osobiste i przypieczętował zwycięstwo starogardzkiego teamu.

SKS miał problem z grą w ataku w pierwszej kwarcie. Wszak niedysponowany był Nigeryjczyk, a nikt inny nie odważył się wziąć odpowiedzialności. Poza tym sopocianie postawili, jak zwykle, twarde warunki. Podopieczni Karlisa Muiznieksa prezentowali się nieco lepiej w ofensywie niż gospodarze, w efekcie to oni wygrywali. Ale w końcówce pewności nabrał Łukasz Majewski. Kapitan Kociewskich Diabłów trafił pierwszą "trójkę", a potem poszły już kolejne.

W ten sposób otworzył się worek z punktami. Trefl nie mając wyboru podjął wyzwanie i też zaczął trafiać. Świetnie grali Lawrence Kinnard i Gintaras Kadziulis. Duet ten poprowadził sopocki klub do zwycięstwa w drugim meczu i kibice z Trójmiasta mieli nadzieję, że uczyni to ponownie. Gospodarze wyciągnęli wnioski z pierwszej odsłony, kiedy to nie mogli się przebić przez mur stawiany przez przeciwników. Milija Bogicević zaordynował rozszerzenie gry i próbowanie penetracji. Na to gracze nie byli przygotowani, co sprawiło, że pozwolili Farmaceutom na zdobywanie łatwych "oczek". SKS w końcu grał różnorodnie - raz atakował tablicę, a raz rzucał z dystansu. W tym drugim elemencie brylował wspomniany wcześniej Majewski, który po pierwszej połowie miał na swoim koncie pięć trafionych "trójek", a łącznie zdobył 19 punktów. Dwa rzuty zza łuku trafił Tomasz Ochońko, zaś jeden Uros Mirković. Polpharma przegrywała po serii "oczek" Kadziulisa 26:28, ale podniosła się i doprowadziła do stanu 36:28. Tuż przed przerwą Kadziulis znów dał o sobie znać, nieco zmniejszać stratę.

Po przerwie doszło do pojedynku strzeleckiego pomiędzy Mirkoviciem a Kinnardem. Jako pierwszy błysnął Serb, który z łatwością ogrywał ospałego Pawła Kowalczuka i zdobywał punkty spod samego kosza. Kinnard wykorzystał swoją szybkość oraz dyspozycję dnia. To dzięki niemu Trefl niemal w całości zniwelował deficyt.

Emocje sięgnęły zenitu w ostatniej kwarcie. Wciąż trwała bowiem zażarta walka - SKS nie potrafił ponownie odskoczyć a Trefl przejąć kontrolę, choć był bardzo blisko. Obie ekipy miały problem z faulami, bo za pięć przewinień parkiet musieli opuścić Iwo Kitzinger, Marcin Stefański i Kinnard u sopocian oraz Majewski i Mirković u starogardzian. Kto wie, jak potoczyłaby się ostatnia minuta, gdyby nie przymusowe zmiany.

W końcówce Trefl miał wiele okazji by wyjść na prowadzenie, ale żadnej nie wykorzystał. Szwankowała bowiem skuteczność, a także widoczny był brak Stefańskiego - walecznego i świetnie zbierającego w ataku zawodnika. Skorzystał z tego wcześniej bezsilny Okafor.

Polpharma wygrała 71:67 i wywalczyła brązowy medal Tauron Basket Ligi. To największy sukces starogardzkiego klubu w historii. Wcześniej najlepszym wynikiem tej drużyny było zajęcie 6. miejsca w 2009 roku. Trefl ostatecznie zajął świetne 4. miejsce, ale z całą pewnością niedosyt wśród zawodników beniaminka pozostanie.

- To była ciężka seria, seria walki. Myślę, że ten mały finał przyniósł więcej emocji niż ten duży - powiedział Kowalczuk.

Polpharma Starogard Gdański - Trefl Sopot 71:67 (14:16, 22:14, 19:17, 16:20)

Polpharma: Łukasz Majewski 23, Uros Mirković 21, Tony Weeden 7, Łukasz Wiśniewski 7, Tomasz Ochońko 6, Patrick Okafor 4, Piotr Dąbrowski 3, Błażej Rabe 0.

Trefl: Gintaras Kadziulis 21, Lawrence Kinnard 18, Marcin Stefański 9, Cliff Hawkins 7, Iwo Kitzinger 6, Paweł Kowalczuk 2, Łukasz Ratajczak 2, Michał Hlebowicki 2, Paweł Malesa 0.

Stan rywalizacji: 2:1 dla Polpharmy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×