Krzysztof Mielczarek do tyskiego zespołu trafił w trakcie sezonu 2007/2008 z Atlasu Ostrów Wielkopolski. Przed poprzednim sezonem zdecydował się spróbować swoich sił w ekstraklasie, ale przygoda ze Stalą Stalowa Wola nie potrwała długo, a sam zawodnik zdecydował się na powrót do Tychów. Teraz eksperymentów już nie było, a zawodnik od razu parafował umowę z KKS.
29-letni zawodnik ma stworzyć znakomity duet skrzydłowych wspólnie z doświadczonym Mariuszem Bacikiem, który okazał się hitem transferowym tyskiego zespołu.
Mielczarek w poprzednim sezonie na swoim koncie notował średnio 9,1 punktu, 7,3 zbiórki, 2,2 asysty i 2 przechwyty na mecz. Średnio na parkiecie spędzał prawie 30 minut będąc jednym z najważniejszych ogniw zespołu obok Łukasza Pacochy, którego w Tychach w kolejnym sezonie nie zobaczymy.
Na kontrakcie Mielczarka oczywiście budowa zespołu nie została zakończona. Włodarze klubu czynią usilne starania, żeby móc w końcu po sezonie cieszyć się z upragnionego awansu. Zapowiadane są kolejne głośne transfery, bo jak zapowiadają w Tychach, rozmowy są prowadzone z zawodnikami, którzy nie są anonimowi w koszykarskim światku. Ponoć są to gracze nie mniej ciekawi niż Bacik. - Zamierzam zagrać jeszcze w ekstraklasie! - zapewnia doświadczony Bacik. W poprzednim sezonie KKS Tychy odpadł już w pierwszej rundzie fazy play off, kiedy to przegrał serię z ŁKS Petrolinvest Sphinx Łódź. W kolejnym sezonie w Tychach w końcu liczą na to, że zmrożone szampany będą mogły wystrzelić.
Aktualnie kadra zespołu KKS Tychy na sezon 2010/2011 liczy 6 zawodników. Oprócz wspomnianych Bacika i Mielczarka, umowy z klubem mają Piotr Pustelnik, Tomasz Bzdyra, Paweł Olczak oraz Mariusz Markiewicz. Trenerem drużyny pozostał Mariusz Niedbalski, który pomimo braku awansu, pozostał na swoim stanowisku.
