Jose Ignacio Hernandez: Mieliśmy szczęście w losowaniu

Wisła Can Pack Kraków w ostatnim sezonie zanotowała dwa zupełnie odmienne wyniki. Znakomity w Eurolidze oraz beznadziejny w Ford Germaz Ekstraklasie. W nowym sezonie Biała Gwiazda ponownie ma szansę na bardzo dobry wynik na europejskich parkietach. Losowanie grup pierwszej fazy Euroligi sezonu 2010/2011 było łaskawe dla krakowskiego teamu. Hiszpański szkoleniowiec Wisły Can Pack przestrzega jednak przed hurraoptymizmem.

- Tak to prawda. Mieliśmy dużo szczęścia w losowaniu grup. Nie mamy na liście drużyn z Rosji, Hiszpanii oraz Turcji, a to właśnie ekipy z tych miast wydają się być najsilniejsze - mówi Jose Ignacio Hernandez, szkoleniowiec Wisły Can Pack Kraków. Biała Gwiazda faktycznie nie może narzekać na losowanie. W grupie ma bowiem m.in. Good Angels Koszyce i Cras Basket Taranto, które wydają się być najgroźniejszymi rywalami krakowskiego teamu do pierwszego miejsca w grupie. Nikt jednak pod Wawelem nie lekceważy rywali.

- Musimy poczekać i zobaczyć, jakie składy zbudują zespoły przed nowym sezonem. Bez wątpienia naszym najgroźniejszym rywalem będzie drużyna z Taranto, która szczególnie we własnej hali gra znakomicie - ocenia hiszpański szkoleniowiec 5. drużyny Ford Germaz Ekstraklasy w sezonie 2009/2010. - Silna będzie również drużyna z Koszyc. Pecs też zawsze jest groźnym zespołem, który przecież ma duże doświadczenie w euroligowej rywalizacji. Mondeville oraz Ryga są na razie niewiadomą i musimy poczekać, czy kluby te będą się wzmacniać.

Hernandez nie ma w zwyczaju dzielić rywali na groźniejszych i łatwiejszych. - Ważny jest każdy mecz. Będziemy walczyć w każdym meczu o to, żeby znaleźć się na jak najlepszej pozycji. Mamy dobrą grupę, ale trudny początek rozgrywek. Pierwsze mecze będą kluczem do końcowego sukcesu tak, jak w poprzednim sezonie - zakończył Hernandez.

Jose Ignacio Hernandez cieszy się z rywali w fazie grupowej Euroligi, ale każdego darzy szacunkiem i podchodzi do niego z respektem

Wisła Can Pack Kraków nowe rozgrywki w Eurolidze rozpoczną od wyjazdowej potyczki z francuskim USO Mondeville, która odbędzie się 27 października. Przed własną publicznością krakowianki w Eurolidze zadebiutują 3 listopada, kiedy to pod Wawel przyjedzie MiZo Pecs 2010. Jak informuje Ludwik Miętta-Mikołajewicz, wszystkie mecze w Krakowie rozgrywane będą o godzinie 18:30.

Harmonogram gier w Eurolidze w sezonie 2010/2011 dla Wisły Can Pack Kraków:

USO Mondeville - Wisła Can Pack Kraków (27 październik)

Wisła Can Pack Kraków - MiZo Pecs 2010 (3 listopad)

Cras Basket Taranto - Wisła Can Pack Kraków (11 listopada)

Wisła Can Pack Kraków - TTT Ryga (17 listopad)

Wisła Can Pack Kraków - Good Angels Koszyce (24 listopad)

Wisła Can Pack Kraków - USO Mondeville (1 grudzień)

MiZo Pecs 2010 - Wisła Can Pack Kraków (9 grudzień)

Wisła Can Pack Kraków - Cras Basket Taranto (15 grudzień)

TTT Ryga - Wisła Can Pack Kraków (12 styczeń)

Good Angels Koszyce - Wisła Can Pack Kraków (19 styczeń)

W Krakowie wszyscy mówią, że co prawda Euroliga jest ważna, ale priorytetem będzie w sezonie 2010/2011 Ford Germaz Ekstraklasa. Mówił o tym trener Hernandez, mówi o tym również Piotr Dunin-Suligostowski, manager krakowskiej drużyny. - Celem nadrzędnym na nadchodzący sezon jest mistrzostwo Polski - mówi Dunin-Suligostowski. Przyznaje jednak, że losowanie Euroligi było bardzo dobre dla Wisły Can Pack. - Nawet w marzeniach nie przypuszczaliśmy, że losowanie będzie aż tak udane - zakończył.

Komentarze (0)