Historyczna chwila w NBA!

Były już mecze w Japonii i Meksyku, ale na Starym Kontynencie liga NBA nie grała jeszcze o stawkę. Tymczasem dwa mecze sezonu regularnego (4 i 5 marca) odbędą się w Londynie. Między sobą zagrają New Jersey Nets i Toronto Raptors.

W tym artykule dowiesz się o:

To kolejny krok komisarza ligi Davida Sterna, który znany jest jako popularyzator NBA poza USA. Od 1990 roku odbyło się 13 meczów sezonu zasadniczego w Meksyku i Japonii. Teraz przyszedł czas na Stary Kontynent.

Drużyny na początku marca przywita londyńska hala O2. Wybór zespół też nie był przypadkowy - właścicielem New Jersey Nets od niedawna jest rosyjski miliarder Michaił Prochorow, a Toronto Raptors to najbardziej "europejska" ekipa w NBA (Bargnani, Belinelli, Calderon, Kleiza, Nesterović).

Nets grali już w stolicy Anglii. Miało to miejsce podczas NBA Europe Live w 2008 roku, a przeciwnikiem drużyny z Newark byli koszykarze Miami Heat. Dla Raptorków będzie to debiut przed londyńską publicznością.

- To kamień milowy dla NBA i rozwoju koszykówki w tym regionie - triumfuje Stern, który mocno wspiera rozwój koszykówki na Wyspach Brytyjskich. Z całą pewnością taka inicjatywa jeszcze mocniej wpłynie na popularyzacje tego sportu.

Komentarze (0)