Na Twitterze koszykarza pojawił się wpis, w którym Matt Barnes prosił, aby nie sugerować się doniesieniami, w których to właśnie on został uznany wszczęcia bójki ze swoją partnerką. Chociaż nie ujawniono personaliów kobiety, to nieoficjalnie mówi się, że chodzi o jego narzeczoną, z która ma dwójkę dzieci.
30-letni zawodnik trafił do aresztu pod zarzutem stosowania przemocy fizycznej. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 tysięcy dolarów kary wyszedł na wolność. To jednak nie koniec sprawy, ponieważ Barnes w najbliższy poniedziałek (13 września) ma stanąć przed sądem.
Agent koszykarza wstrzymał się z komentowaniem całej sprawy. Aaron Goodwim jak na razie zapoznaje się z relacjami obydwu stron i dopiero później zamierza wydać oświadczenie.
Barnes w lipcu podpisał dwuletni kontrakt z Los Angeles Lakers opiewający na kwotę 3,6 miliona dolarów.