Niedziela w NBA: Lee wierzy w Anthony'ego. Rondo bez opaski

Łukasz Brylski 31 Października 2010, 20:26

Lee wieści przybycie Melo

- Jeśli Bóg da, to Carmelo Anthony przejdzie do Knicks - powiedział Spike Lee. Reżyser na początku rozmawiał z gwiazdorem Denver Nuggets i ten zapewnił go, że chętnie zagra w drużynie z Nowego Jorku. Lee spotkał się później z prezydentem klubu Donnie Walshem i poinformował go o słowach Melo.

Blazers robią na złość?

Andy Miller, który reprezentuje interesy Rudy'ego Fernandeza nie miał dla swojego klienta dobrych wiadomości. Hiszpan wszem i wobec mówił o chęci odejścia z Portland, za co został ukarany. Zamiast informacji o transferze Miller otrzymał wiadomość, iż Trail Blazers wykorzystują opcję w kontrakcie i zatrzymują Fernandeza do końca sezonu 2011/12.

Podobnie Portlad uczyniło z Nicholasem Batumem.

Jordan chce Browna

Właściciel Charlotte Bobcats nie wyobraża sobie scenariusza, w którym jego drużynę będzie prowadził ktoś inny niż Larry Brown. - Chciałbym zatrzymać u siebie Larry'ego tak długo, jak tylko się to da - oznajmił Michael Jordan.

Dodał także, że jak na razie nie prowadzono z coachem żadnych rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu.

Rondo bez opaski

Opaska noszona do góry nogami była znakiem firmowym Rajona Rondo. Po tym jak władze ligi wprowadziły przepis dotyczące opasek (można mieć założone normalnie - przyp. aut.), zawodnik Boston Celtics zdecydował się grać bez niej. Rozgrywający teamu z Beantown nie chciał komentować swojej decyzji o zaprzestaniu gry w opasce.

Nadgarstek problemem Gallo?

W trzech spotkaniach skrzydłowy Knicks zdobywa średnio sześć punktów na mecz. Jest to o ponad połowę mniej niż w poprzednim sezonie. Problemy ze skutecznością Danilo Gallinariego są aż nadto widoczne (5/25 z gry). Włoch narzeka na ból w nadgarstku, ale nie chce wiązać tego ze swoimi problemami. - Odczuwam dyskomfort i muszę sobie z tym jakoś poradzić - powiedział Gallinari.

Najlepsze akcje ostatniej serii spotkań: