Uraz Raczyńskiego nie tak poważny

Uraz Macieja Raczyńskiego, którego zawodnik Zastalu Zielona Góra nabawił się podczas ostatniego meczu z Energa Czarnymi Słupsk, nie jest tak groźny, jak się wydawało. Jest duża szansa, że obrońca klubu z Winnego Grodu wystąpi w meczu z Anwilem Włocławek.

Przypomnijmy, po spotkaniu w Słupsku poinformowano, że Maciej Raczyński prawdopodobnie złamał kość łódeczkowatą. Szczegółowe badania nie potwierdziły jednak wstępnej diagnozy, a sam zawodnik przyznał, że ból ręki jest już mniej dokuczliwy.

Niestety, badania nie pozostawiły złudzeń co do poważnej kontuzji innego zawodnika zielonogórskiego zespołu, Tomasza Kęsickiego. Center Zastalu będzie się musiał poddać zabiegowi artroskopii kolana.

Komentarze (0)