Lider Pruszków już bez McCants

Aktualnie czwarta drużyna Ford Germaz Ekstraklasy PTS Lider Pruszków stała się uboższa o jedną zawodniczkę. We wtorek rozwiązano bowiem umowę z amerykańską skrzydłową Rashandą McCants. Koszykarka wyleciała już do swojej ojczyzny.

O tym, że kariera Rashandy McCants w ekipie PTS Lider Pruszków wisiała na włosku, mówiło się już praktycznie po trzech meczach, jakie Amerykanka zdołała rozegrać pod wodzą trenera Arkadiusza Konieckiego. Zawodniczka miała jednak przebłyski, które pomagały jej pozostać w pruszkowskim klubie. Swojej wszechstronności nie potrafiła jednak pokazać tak dobrze, jakby życzyli sobie tego włodarze Lidera. Ci ostatecznie zdecydowali się podjąć decyzję o rozwiązaniu umowy z zawodniczką. Sam kontrakt rozwiązany został za porozumieniem stron.

Rashanda McCants nie zagra już w barwach Lidera

W trakcie sezonu trener Koniecki oceniał McCants, jako typowego zadaniowca. Zawodniczkę, która może wejść na parkiet i postarać się wyeliminować w defensywie kluczowego zawodnika drużyny przeciwnej. Niestety dla niej samej, ze swoich zadań wywiązywała się nieźle, ale nie tak dobrze, jak myślano, że jest w stanie.

W barwach drużyny z Pruszkowa zdołała rozegrać 9 spotkań w Ford Germaz Ekstraklasie. Przebywając na parkiecie średnio po 26 minut, notowała 10,4 punktu, 4,9 zbiórki, 1,9 asysty i 1,6 przechwytu. Statystyki z pewnością nie są najgorsze, ale wymagania z pewnością były wyższe. Najwięcej zarzutów było zdecydowanie do tego, że Amerykanka nie potrafiła ustabilizować swojej formy i trudno było oczekiwać w danym meczu co sama może pokazać.

Po zwolnieniu McCants, jedynymi koszykarkami zagranicznymi w PTS Lider zostały Brittany Denson oraz Adrianne Ross, które do drużyny dołączyły już w trakcie obecnego sezonu.

Źródło artykułu: