Amerykański koszykarz Siarki Eric Taylor wciąż leczy uraz kostki, który wyklucza go z gry. Kibice w Tarnobrzegu bardzo liczą na tego zawodnika, ale nie wiadomo, kiedy ponownie pojawi się na boisku. - Jak każdy uraz, wymaga on czasu by go wyleczyć. Wszyscy terapeuci robią co mogą, abym mógł wrócić do gry jak najszybciej - wyjaśnia Amerykanin.
Siarka Tarnobrzeg pokonała w trzeciej rundzie Pucharu Polski ŁKS Łódź 79:69, jednak siedem poprzednich meczy przegrała. - Niefortunny bilans w tej chwili, moim zdaniem, nie odzwierciedla charakteru i talentu zespołu. Kilka razy byliśmy o pięć minut lub o dwie akcje do końca meczu za mało skoncentrowani, przez co przegraliśmy te spotkania - twierdzi Eric Taylor.
Koszykarz Siarki bardzo liczy na wsparcie kibiców tej drużyny podczas najbliższych ligowych meczy, które może pomóc w poprawie sytuacji tarnobrzeżan w tabeli TBL. - Pragnę, by w dalszym ciągu wspierali nasz klub. Dołożymy starań, aby lepiej "walczyć do końca". Zespół jest najważniejszy i chcę, aby wypełniali oni halę do granic możliwości, abyśmy mogli nadal bawić wspaniałą publiczność z Tarnobrzega - tłumaczy.