Pauline Krawczyk: Chciałabym zostać tutaj na dłużej

Lotos Gdynia pozyskał nie tylko nowego szkoleniowca, ale i nową zawodniczkę, którą została Pauline Krawczyk. Aktualna mistrzyni Europy powraca do koszykówki po kontuzji z wielkimi nadziejami. Czy spełni w Trójmieście nadzieje swoje oraz włodarzy klubu?

Pauline Krawczyk to aktualna mistrzyni Europy z reprezentacją Francji. W Lotosie Gdynia, ta mająca polskie korzenie zawodniczka, będzie występowała jednak jako... Polka.

- Udało nam się wyrobić paszport - mówi prezes klubu Mieczysław Krawczyk. - Urodziłam się w Poznaniu, ale szybko przeniosłam się do Francji, gdzie się wychowałam - dodaje zawodniczka, której nazwisko jest identyczne, jak prezesa klubu.

Dla Pauliny Krawczyk będzie to powrót do gry. Po wywalczeniu mistrzostwa Europy na Łotwie w 2009 roku zawodniczka doznała kontuzji kolana, konkretnie zerwania więzadeł krzyżowych, a to oznaczało dla niej rozbrat z koszykówką, przez co nie wystąpiła m.in. na mistrzostwach świata w Czechach w 2010 roku.

- Ostatni mój występ na koszykarskim parkiecie odbył się w maju poprzedniego roku - przyznaje nowa koszykarka Lotosu. - W Gdyni przeszłam już jednak wszelkie testy medyczne, które potwierdziły, że mogę wrócić do gry. Umowa z Lotosem podpisana została do końca sezonu, ale chciałabym zostać tutaj na dłużej.

Kiedy nastąpi debiut Krawczyk w ekipie mistrzyń Polski na razie nie wiadomo, ale prawdopodobnie nastąpi to w połowie stycznia, a optymalny jest termin 16 stycznia, kiedy to Lotos w Lesznie zagra z Super Pol Tęczą Leszno.

- Mam nadzieję, że z Lotosem będziemy walczyć o najwyższe cele - zakończyła nowa zawodniczka mistrzyń Polski.

Komentarze (0)