Według osób związanych z klubem O.J. Mayo i Tony Allen w trakcie poniedziałkowego lotu samolotem grali w karty. W pewnym momencie doszło do słownej utarczki pomiędzy dwoma zawodnikami. Mayo nie chciał odpuścić swojemu koledze i doszło do rękoczynów.
- Tony ostrzegł go (Mayo – przyp. aut.), aby uważał na słowa. Ten jednak nie zamierzał przestać i cały czas prowokował - powiedział świadek wydarzeń.
Zawodnicy Memphis Grizzlies po ochłonięciu wyrazili zażenowanie całą sytuacją. Po rozmowach topór wojenny został zakopany.
Mayo nie zagrał w wygranym 110:105 pojedynku z Grzmotem. Przeciwko ekipie z Oklahoma City Allen rzucił 19 punktów.