- Wszelkie opłaty, listy czystości z ostatniego klubu Jamesa z Australii, karta zdrowia - formalności mamy już załatwione i mogę powiedzieć, że na 100 procent Amerykanin zagra w najbliższym meczu. No, chyba że nie załapie się do meczowej dwunastki - powiedział na łamach Gazety Wyborczej dyrektor klubu, Rafał Rajewicz.
Dwójka Amerykanów przed zielonogórską publicznością zaprezentuje się w najbliższą niedzielę, gdy do Grodu Bachusa zawita Energa Czarni Słupsk.
Źródło: Gazeta Wyborcza.