Co ciekawe, obie ekipy staną ze sobą oko w oko po raz pierwszy w historii. Zatem przebieg meczu, styl gry, jak i końcowy wynik, to prawdziwe zagadki.
Ciekawostką jest to, że dwójka zawodników Radexu miała kiedyś okazję grać w Prokomie. Mowa tutaj o młodym Pawle Podgalskim, który w latach 2004-2006 reprezentował kadrę juniorów ówczesnego Prokomu Trefla Sopot, miał też epizody w pierwszym zespole. Drugim graczem jest Krzysztof Mielczarek, który kilkakrotnie z przerwami miał okazję grać w trójmiejskim klubie. Najpierw w latach 1998-2000 reprezentował barwy Trefla Sopot, w sezonie 2004/2005 grał w Vikingu Gdynia i w 2006/2007 znowu w Prokomie Treflu.
W środowym pojedynku ciężko jest wytypować faworyta, skoro nigdy nie widziało się dwóch drużyn razem w akcji. Sugerując się jednak ostatnimi meczami tych ekip i ich pozycją w tabeli, bez wątpienia głównym pretendentem do zwycięstwa jest Prokom. Podopieczni trenera Leszka Marca wygrali swoje cztery ostatnie spotkania. Nie dali żadnych szans kolejno: Sportino i Górnikowi na wyjeździe, następnie ograli u siebie lidera - Politechnikę Warszawską i w ubiegłej kolejce odprawili z kwitkiem w Radomiu tamtejszą Rosę.
Walka w Radomiu była niesamowicie wyrównana i emocjonująca. Asseco ustaliło wynik na swoją korzyść dopiero po dogrywce. Gdynianie zwyciężyli 94:83, a najlepszymi zawodnikami byli doświadczeni: Tomasz Wojdyła (21 pkt, 13 zb), Grzegorz Mordzak (24 pkt) oraz Marcin Malczyk (22 pkt).
Powodu do zadowolenia na pewno nie mogą mieć koszykarze Radexu. Szczecinianie przegrali aż trzy z czterech ostatnich spotkań. Bilans: jedna wymęczona wygrana ze Zniczem Pruszków (87:86) i trzy srogie klęski na wyjeździe z Polonią 2011, ŁKS-em i w ubiegłej kolejce ze Sportino. W Inowrocławiu przez całą grę górą byli gospodarze, którzy pokonali AZS 82:75. W szczecińskim teamie najlepiej zaprezentowali się: Maciej Majcherek (16 pkt), Stanisław Prus (11 pkt, 6 as) i wspominany Krzysztof Mielczarek (10 pkt, 10 zb).
Czy Radex sprawi niespodziankę, odbuduje formę i przerwie szaloną passę gdynian? To zadanie będzie ogromnie trudne, zważywszy jeszcze na to, że po kontuzji palca do treningów powrócił jeden z najlepszych rzucających Asseco, Aleksander Krauze. Całkiem prawdopodobne, że w środę zobaczymy go już na parkiecie.
Kluczowy pojedynek strzelecki: Grzegorz Mordzak - Łukasz Pacocha
Kluczowy pojedynek pod koszem: Tomasz Wojdyła - Karol Patyś
Asseco Prokom II Gdynia - AZS Radex Szczecin środa (2.02.2011r.), godz. 17:00, Hala GOSiR przy ul. Olimpijskiej w Gdyni, wstęp wolny.
