Tomasz Andrzejewski: Przede wszystkim koncentracja
Drużyna Asseco Prokomu 2 Gdynia złapała zadyszkę po serii czterech zwycięstw. W ostatnim czasie podopieczni Leszka Marca poczynają sobie ze zmiennym szczęściem i wygrane regularnie przeplatają porażkami.
Paweł Patyra
Rezerwy mistrza Polski musiały uznać wyższość drużyn z dolnej połowy tabeli. W środę przegrały z Olimp MKS Startem Lublin 66:77. Tomasz Andrzejewski doskonale wie, że nawet niżej notowane zespoły to niezwykle wymagający rywale. - Nikt tanio skóry nie sprzeda. Nie jest tak, że przyjeżdża Asseco i jest faworytem. Każdy z każdym chce wygrać i liga jest wyrównana - przekonuje w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
W Lublinie słabo zaprezentował się rozgrywający gdyńskiej drużyny. Jędrzej Jankowiak tylko raz trafił do kosza. Nie zanotował ani jednej asysty, za to zaliczył aż sześć strat. Mimo wszystko doświadczony skrzydłowy nie ocenia kolegi. - Przegrywa cały zespół, a nie jeden zawodnik. Jędrzej w poprzednim meczu zagrał rewelacyjnie, a w Lublinie trochę słabiej - uważa 31-letni koszykarz.