Jak za czasów ekstraklasy - relacja z meczu BM Węgiel Stal Ostrów Wlkp. - WKS Śląsk Wrocław

Pojedynki ostrowsko-wrocławskie, nieważne na jakim poziomie rozgrywek, zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. W sobotni wieczór hala przy Kusocińskiego niemal po same brzegi wypełniła się fanami obu drużyn.

Do Ostrowa Wielkopolskiego zawitała kilkudziesięcioosobowa grupa fanów Wojskowych, która wspólnie z miejscowymi kibicami stworzyła świetną atmosferę - taką jaką razem tworzyli razem chociażby dwa sezonu temu na poziomie ekstraklasy.

Po wyrównanych dziesięciu minutach w drugiej kwarcie błysnął Jarosław Zyskowski, który zdobył 7 punktów z rzędu i dał Śląskowi prowadzenie 23:20. Gospodarze mieli problemy z upilnowaniem skrzydłowego wrocławskiej drużyny. Dodatkowo 2 faule w krótkim okresie na Zyskowskim złapał Marcin Kałowski. Zmienił go Mateusz Zębski i wrocławianin nie miał już tyle swobody w ataku. Ostrowianin sam był równie skuteczny jak Zyskowski. Do przerwy BM Węgiel Stal wygrywała 37:34.

Trzy "oczka" przewagi podopieczni Mikołaja Czaji mieli także po trzech kwartach. Jednak jej początek wcale na to nie wskazywał. W 25. minucie po trafieniu Wojciecha Supruna ekipa z Dolnego Śląska wygrywała 48:40. Gospodarze mieli w tym czasie problemy ze skutecznością - po 2 razy z dystansu spudłowali Łukasz Olejnik i Marcin Kałowski. Ten drugi zdołał szybko poprawić swój celownik i w 27. minucie doprowadził do remisu 48:48. Swoje pierwsze punkty w spotkaniu zdobył także Marcin Dymała, który jest jednym z liderów ostrowskiej drużyny. W sobotę jego dorobek nie był imponujący, ale 20-latek wykonał kawał dobrej roboty - zapisał na swoim koncie 9 asyst. Bardzo dobrze współpracował z Mateuszem Zębskim, który tym razem był najskuteczniejszym graczem Stali.

W ostatniej odsłonie meczu ostrowianie udowodnili, że zasługują na miano wicelidera grupy B II ligi. Za sprawą Olejnika, Kałowskiego i Zębskiego i Dymały w 36 minucie gospodarze wygrywali już 72:58. W końcówce mogli sobie pozwolić na małe rozluźnienie, a cały mecz zwyciężyli 74:66.

- Zespól z Wrocławia rozegrał dobre spotkanie i mocno nam się przeciwstawił. Może nie zagraliśmy super widowiska sportowego, ale najważniejsze jest zwycięstwo - powiedział Łukasz Olejnik, koszykarz BM Węgiel Stali.

BM Węgiel Stal Ostrów Wlkp. - WKS Śląsk Wrocław 74:66 (18:14, 19:20, 19:19, 18:13)

Stal: Zębski 21, Olejnik 16, Kałowski 11, Sierański 10, Wojciechowski 6, Dymała 6, Gruszka 4, Ptak 0.

Śląsk: Zyskowski 19, Suprun 13, N.Kulon 12, Raczek 8, Leszczyński 7, Kowalski 4, Sęk 3, M.Kulon 0, Bodziński 0, Zygadło 0.

Komentarze (0)